Po tym, jak ze stanowiska prezydenta Rzeszowa ustąpił Tadeusz Ferenc, konieczne jest przeprowadzenie ponownych wyborów. Choć jeszcze nie wiadomo, kiedy się one odbędą, coraz więcej ugrupowań zapowiada wystawienie własnego kandydata. We wtorek zrobiło to Porozumienie Jarosława Gowina. W dodatku partia ma aż dwóch kandydatów i są nimi Waldemar Kotula oraz Arkadiusz Opoń. Ostateczna decyzja zostanie podjęta w prawyborach.
Tadeusz Ferenc kierował stolicą Podkarpacia przez ponad 18 lat. Swoją rezygnację ogłosił w ubiegłym tygodniu, a jako kandydata na swoje miejsce zaproponował polityka Solidarnej Polski Marcina Warchoła, z którym wystąpił na wspólnej konferencji prasowej.
Na wtorkowej konferencji prasowej w Rzeszowie szef regionalnych struktur Porozumienia Jarosława Gowina w okręgu nr 23 Stanisław Kruczek poinformował, że jego ugrupowanie wystawi swojego kandydata. – Nasz kandydat zostanie wyłoniony w demokratycznych prawyborach. Mamy dwóch kandydatów: jest to radny miejski Rzeszowa Waldemar Kotula oraz Arkadiusz Opoń, wiceprezes Polskiej Organizacji Turystycznej – dodał.
W prawyborach głosować mają wszyscy członkowie Porozumienia z Podkarpacia, bo – jak argumentował Kruczek – Rzeszów to stolica całego regionu.
#wieszwiecejPolub nas
– Myślę, że każde ugrupowanie polityczne w kraju (...)będzie chciało zweryfikować swoją siłę wyborczą na rzeczywistym elektoracie. Wybory to jest przecież najlepsze badanie opinii społecznej – uzasadnił. O wystawieniu własnego kandydata Gowin miał poinformować liderów Zjednoczonej Prawicy na poniedziałkowym spotkaniu prezydium rządu w KPRM.
Swojego kandydata przedstawiło już Polskie Stronnictwo Ludowe, jest nim wieloletni prezes Spółdzielni Zodiak w Rzeszowie Edward Słupek.
Ludowcy „wyszli przed szereg”
Z opozycyjnych ugrupowań dochodzą jednak głosy, że ludowcy wyszli przed szereg. Ci jednak zaprzeczają i argumentują, że nie było żadnej umowy czy rozmów na temat wspólnego kandydata opozycji.
Innego zdania jest lider Lewicy na Podkarpaciu poseł Wiesław Buż. Jak przyznał, rozmowy o wspólnym kandydacie ugrupowań opozycyjnych były i zapadły pewne ustalenia. – PSL, ujawniając nazwisko swojego kandydata chciało chyba pokazać, że mają kandydata. Jesteśmy niezadowoleni z tego kroku PSL, bo ustalenia były inne – dodał.
Wspólny kandydat opozycji
Buż podał, że w rozmowach o wspólnym kandydacie udział biorą, oprócz Lewicy, także m.in Koalicja Obywatelska, PSL i Polska 2050.
Na biurku premiera jest już wniosek wojewody podkarpackiego z nazwiskiem kandydata na komisarza Rzeszowa – jest nim Marek Bajdak dyrektor wydziału nieruchomości w Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim w Rzeszowie.