W Berlinie nieznani sprawcy podpalili samochód polskiej dyplomacji, zaparkowany nieopodal ambasady RP – poinformował korespondent TVP w Niemczech Cezary Gmyz.
W nocy z niedzieli na poniedziałek doszło do kolejnej eksplozji w sklepie z polskimi produktami w Holandii. Tym razem wybuch miał miejsce na...
zobacz więcej
Do zdarzenia doszło przy ulicy Fritz-Wildung Strasse 14 w dzielnicy Charlottenburg-Wilmersdorf w zachodniej części Berlina w nocy z poniedziałku na wtorek.
Auto było oznakowane jako samochód dyplomatyczny . – Miało naklejkę CD (fr. corps diplomatique, korpus dyplomatyczny) – przekazała polska ambasada.
Obok stały zaparkowane inne samochody na polskich numerach, ale te nie zostały podpalone.
Jak przekazał w TVP Info Cezary Gmyz, do tej pory policja nie ustaliła sprawców. – Rozmawiałem z rzecznikiem berlińskiej policji który powiedział, że w tej sprawie jest prowadzone intensywne dochodzenie . Policja na razie nie zakłada, że to był czyn motywowany politycznie – dodał.
Dziennikarz przekazał, że uruchomiono jednostkę policji, która zajmuje się przestępstwami o tle politycznym. Gmyz dodał, że miejsce, gdzie spalony został pojazd, jest odległe od polskiej ambasady o 1,5 km. W tym miejscu mieszka kilku dyplomatów.
Samochód polskiej dyplomacji podpalony w Berlinie#wieszwięcej
— tvp.info 🇵🇱 (@tvp_info) February 23, 2021
Zobacz więcej: https://t.co/0QSPOKLbQ3 pic.twitter.com/peTgaXStD3
Dziś w nocy w Berlinie w pobliżu @PLinDeutschland podopalano samochód na polskich blachach dyplomatycznych. Samochody w Berlinie płoną często ale nie w tej okolicy. Ciężko więc uznać to za zwykłą sprawę
— Cezary „Trotyl” Gmyz #AnnoDomini2020 (@cezarygmyz) February 23, 2021
Spalony samochód pracownika @PLinDeutschland pic.twitter.com/tCBcSifHce
— Cezary „Trotyl” Gmyz #AnnoDomini2020 (@cezarygmyz) February 23, 2021