O co chodzi w konflikcie w Porozumieniu? Kalendarium i dokumenty

Obecna dwuwładza w Porozumieniu jest źródłem podziału, jaki powstał w kwietniu 2020 r. gdy Jarosław Gowin razem z prezesem PSL Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem i Pawłem Kukizem ogłosili, że nie zgadzają się z przeprowadzeniem wyborów w konstytucyjnym terminie 10 maja. Spór formalny rozpoczął się 10 października, a rozgrzał pod koniec stycznia br. Portal tvp.info publikuje dokumenty i kalendarium istniejącego klinczu w partii.

Czy Jarosław Gowin nadal jest prezesem założonego przez siebie ugrupowania, czy Adam Bielan? Czy zarząd ugrupowania działa legalnie i jakie jest podłoże nieporozumienia w Porozumieniu? Na te i inne pytania spróbujemy pomóc odpowiedzieć, krok po kroku analizując fakty i podjęte wewnątrz tego ugrupowania decyzje i uchwały.

Przygotowując się do tej publikacji skontaktowaliśmy się ze stronami tego sporu: Jarosławem Gowinem i Adamem Bielanem. Wicepremier Gowin do czasu publikacji nie odniósł się do naszych pytań, z kolej europoseł Bielan pytany przez portal tvp.info o istniejący klincz – powołał się na uchwałę sądu koleżeńskiego partii oraz ujawnił treść opinii prawnej wykonanej dla Porozumienia, miażdżącej dla Jarosława Gowina i jego stronników.

Jak wynika z opinii prawniczki Porozumienia, październikowe uchwały Zarządu Krajowego partii, podjęte na wniosek prezesa Gowina, a które doprowadziły do poszerzenia składu ZK i Prezydium ZK „zostały podjęte niezgodnie ze Statutem Partii”. Jak wynika z tego dokumentu, datowanego na 4 lutego br. nieważność tych uchwał stwierdzona przez Krajowy Sąd Koleżeński ugrupowania była „zasadna”.

Kalendarium sporu kompetencyjnego w Porozumieniu:

1. Konflikt w Porozumieniu rozpoczął się w październiku 2020 r. po tym, gdy – jak mówili Polskiej Agencji Prasowej anonimowo politycy ugrupowania – szef partii, wicepremier Jarosław Gowin przegrał tajne głosowanie w sprawie – wynikającej z rekonstrukcji rządu – obsady funkcji ministra konstytucyjnego w KPRM. Głosowanie wówczas przegrał popierany przez Gowina, Stanisław Bukowiec, a do KPRM trafił Michał Cieślak.

2. Wówczas na wniosek Jarosława Gowina na posiedzeniu zarządu Porozumienia dokonano rozszerzenia zarządu i jego prezydium.

3. Część polityków Porozumienia uznało to za działanie niezgodnie ze statutem partii, gdyż takich zmian może dokonywać tylko kongres. Sprawa trafiła do sądu koleżeńskiego.

4. Przewodniczący sądu koleżeńskiego, Sergiusz Kmiecik przez niemal trzy miesiące nie podjął tematu.

5. Pod koniec stycznia br. dwóch pozostałych członków tego sądu podjęło uchwałę o zmianie przewodniczącego i został nim Robert Wrzesiński.

6. Sąd koleżeński podjął decyzję o unieważnieniu uchwały Gowina powiększającej zarząd i prezydium zarządu partii.

7. Kilka dni później poszerzone prezydium zarządu podjęło dwie uchwały:
- o zawieszeniu nowego przewodniczącego sądu koleżeńskiego, Roberta Wrzesińskiego w prawach członka partii,
- o skierowaniu wniosku do tegoż sądu o całkowite wykluczenie go z Porozumienia.

8. Wiceprezes Arkadiusz Urban uznał te dwie uchwały za sprzeczne ze statutem, w związku z czym sam skierował wniosek do sądu koleżeńskiego o ich unieważnienie.

9. Następnego dnia uchwały zostały przez sąd koleżeński unieważnione.

10. Tego samego dnia zebrał się sąd koleżeński w alternatywnym składzie i podjął z kolei decyzję o wykluczeniu Wrzesińskiego z partii.

11. Wiceprezes Urban w rozmowie z PAP nazwał ten sąd „jakimś ciałem pozastatutowym, a nawet pozapartyjnym”, które „zgodnie ze statutem nie ma żadnej mocy prawnej”.

– W jego dwuosobowym składzie znalazła się osoba, która nie jest ani członkiem sądu, ani nawet członkiem naszej partii, bo została w grudniu 2019 r. wykluczona z Porozumienia na wniosek prezydium zarządu partii. Pierwszy raz się z czymś takim spotykam. Dla mnie to coś nieprawdopodobnego. (…) Dla mnie to wygląda jakby część naszych kolegów chciała iść w kierunku tworzenia alternatywnej partii wewnątrz partii, poza jej statutem poprzez tworzenie zdublowanych struktur partyjnych. Zaczyna to przypominać dwuwładzę w partii – powiedział PAP wiceszef Porozumienia.

12. W czwartek, 4 lutego Adam Bielan został zawieszony w prawach członka partii, w wyniku jawnego głosowania. „Wielu członków /w tym ja/ odmówiło udziału w głosowaniu, ponieważ nie zapewniono jego tajności, a prezydium obradowało w niezgodnym ze statutem składzie” – napisał Kamil Bortniczuk, dodając, że „jest pewny w 200%, że zawieszenie jest prawnie bezskuteczne”. Oprócz Bielana zawieszono również wiceprezesa Arkadiusza Urbana, zastępcę sekretarza generalnego Marcela Klinowskiego oraz Annę Jóźwik.

13. Zdaniem sądu koleżeńskiego, który podjął uchwałę w tej sprawie – decyzja ta była bezprawna.

14. Ten sam sąd koleżeński rozstrzygając spór kompetencyjny w sprawie kadencji władz Porozumienia stwierdził, że „w związku z niemożnością wykonywania przez Pana Jarosława Gowina mandatu Prezesa Partii, jego kompetencje (...) wykonuje Przewodniczący Konwencji Krajowej tj. Pan Adam Bielan”, dodając, że sytuacja ta będzie trwała „nie dłużej” niż do 4 listopada br.

Zobacz zdjęcie

zobacz
wszystkie

#sąd koleżeński #jarosław gowin #adam bielan #konflikt #porozumienie #kalendarium