
„To manipulowanie nastrojami społecznymi a nie rzetelne dziennikarstwo” – komentuje materiał TVN24 o aborcji w Polsce Natalia Broniarczyk. Współzałożycielka „Aborcyjnego Dream Teamu” zarzuca, że w polskich mediach przerywanie ciąży jest stygmatyzowane. Namawia przy tym stację na zaproszenie, by na żywo mogła opowiedzieć o organizacji zabiegu – w kraju lub za granicą – i jednocześnie chwali się, że w ubiegłym roku jej organizacja „pomogła” w ponad siedmiu tysiącach aborcji – nawet w 26. tygodniu ciąży.
„Od dziś w TVN24 tylko live – choć zapewne nas i tak nigdy nie zaproszą. Karo dziś miała wywiad z TVN24 – mam nadzieje, że tego nie spie***lą” – czytamy w facebookowym wpisie Natalii Broniarczyk.
Wśród haseł, jakie pojawiły się w środę na manifestacji „Strajku Kobiet” były m.in. mówiące o tym, że aborcja jest prawem „osób z macicami”. – To...
zobacz więcej
Broniarczyk opisuje, jak z dłuższego wywiadu dla stacji wycięto jej słowa, niedostatecznie informując widzów tym samym o możliwości organizacji aborcji.
„Mówiłyśmy, że osoby codziennie przerywają ciążę, że najczęściej tabsami (tabletkami poronnymi – red.) w domach, ale, że dzięki aborcji bez granic jesteśmy też w stanie skutecznie pomagać również w organizacji zabiegów za granicą, że nikogo nie zostawiamy bez wsparcia, że finansujemy wszystko, jeśli jest taka potrzeba i że będziemy to robić. Oba materiały zostały tak pocięte i zmontowane, że nic, co było naszym celem, nie zostało osiągnięte” – narzeka aktywistka.
Żali się też na poziom debaty o aborcji w mediach „głównego nurtu”, który określa „strategią na litość”.
W 2020 roku dokonano aż 42,6 milionów aborcji – wynika z danych portalu Wordmeters.info. Oznacza to, że zabito więcej ludzi niż liczy populacja...
zobacz więcej
„(…) Towarzyszymy w aborcjach w piątek, świątek czy niedziele, grup pomagających w aborcjach jest coraz więcej i naprawdę coraz szerzej docieramy, pomagamy osobom w pierwszych trymestrach, ale również w 23., 24.,25., 26. tygodniu ciąży całościowo poprzez kasę, informacje, logistykę i całościowe wsparcie emocjonalne” – opisuje aktywistka, z czego wynika, że organizowane są aborcje nawet podczas 6. miesiąca ciąży.
W tym okresie ciąży dziecko wygląda już jak noworodek, nawet rysami twarzy. Już o porodach w 23. tygodniu mówi się, że są to „porody przedwczesne” a nie poronienia. Dzięki obecnej wiedzy i nowoczesnej aparaturze taki wcześniak ma szanse na przeżycie poza organizmem matki.