
Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, dotyczące przepisów tzw. ustawy antyaborcyjnej, jest absolutnie w pełni zgodne i konsekwentne z dotychczasową linią orzeczniczą polskiego TK, bez względu na to, kto w nim zasiadał. Składy się zmieniały, ale w latach 90. i dwutysięcznych takie były właśnie orzeczenia – oceniła w piątek w Polskim Radiu rzeczniczka PiS Anita Czerwińska. Dodała, że „jest to zgodne z tym, co jest napisane w polskiej konstytucji”.
– Ty szmato jedna, co się tak pięknie fotografujesz ze swoim niepełnosprawnym synem! W***dalaj k***wo! J***bać Godek – to okrzyki, jakie wznosiła...
zobacz więcej
W środę po godz. 23 w Dzienniku Ustaw został opublikowany wyrok TK z 22 października ub. roku ws. przepisów antyaborcyjnych, a w Monitorze Polskim jego uzasadnienie. TK wskazał w uzasadnieniu, że prawdopodobieństwo ciężkich wad płodu nie jest wystarczające dla dopuszczalności aborcji.
Po publikacji wyroku stracił moc przepis tzw. ustawy antyaborcyjnej z 1993 r., zezwalający na aborcję w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, co TK w październiku uznał za niekonstytucyjne.
Anita Czerwińska skrytykowała osoby protestujące po opublikowaniu wyroku TK wraz z uzasadnieniem. Jej zdaniem opozycja „celowo wprowadza w błąd” protestujących i wykorzystuje ich „do walki politycznej”. Stwierdziła też, że członkowie opozycji, którzy powołują się na konstytucję, „dają dowód, że nie czytają konstytucji, czytają ją wybiórczo na swoją korzyści, ale też odrzucają głosy autorytetów prawniczych”.
Czytaj także: „Gn***je i sk***le! J***ać was!”. Działaczka Strajku Kobiet ze Szczecina atakuje PiS
Pytana, jakie konsekwencje powinny spotkać osoby, które „wtargnęły na teren Trybunału Konstytucyjnego” podczas czwartkowego protestu, odparła, że takie jak „wobec każdego obywatela, bez względu na to, jaką pełni funkcję”.