Nowe informacje ws. bohatera akcji „Uwolnić Omara”. Toczy się postępowanie

Prokuratura Rejonowa Warszawa Ochota prowadzi dochodzenie ws. pobicia Syryjki przez Omara Al-Halabiego, męża poszkodowanej. Chodzi o wydarzenia z wieczora 27 grudnia ubiegłego roku. Jak ujawnił portal tvp.info, Syryjczyk, który dostał azyl w Polsce i miał pobić swoją żonę, po tym fakcie wraz z całą rodziną wyprowadził się z Warszawy. – Obecnie trwają czynności dowodowe – mówi portalowi tvp.info prok. Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Około godziny 21:45 27 grudnia 2020 roku do mieszkania na warszawskiej Ochocie wezwano patrol policji. Jak zawiadamiała zastępca burmistrza dzielnicy Ewa Kacprzak-Szymańska, w mieszkaniu działo się coś niepokojącego.

Ślady krwi w mieszkaniu Omara

Okazało się, że Omar Al-Halabi, Syryjczyk, o którym głośno zrobiło się za sprawą akcji „Uwolnić Omara”, miał pobić swoją żonę, która wspólnie z nim i jego dziećmi dostała azyl w Polsce. Wiceburmistrz o pobiciu poinformowała dziennikarka Karolina Baca-Pogorzelska, która wspólnie z reporterem TVN Piotrem Czabanem prowadzili akcję mającą na celu sprowadzenia Syryjczyka do Polski.

Czytaj więcej: Kim jest bohater akcji „Uwolnić Omara”? Wątpliwa przeszłość Syryjczyka

Na miejscu zdarzenia policjanci stwierdzili liczne ślady krwi – m.in. na kanapie i na ścianach. Omarowi Al-Halabiemu założono niebieską kartę, a jego ranną żonę pogotowie zabrało do szpitala. Później cała rodzina wyjechała z Warszawy.

Prokuratura prowadzi postępowanie

Jak przekazała portalowi tvp.info rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Aleksandra Skrzyniarz, w styczniu zostało wszczęte dochodzenie w tej sprawie z artykuły 157 par. 1 Kodeksu karnego, dotyczącego naruszenia czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia oraz spowodowanie średniego i lekkiego uszczerbku zdrowia.

– Obecnie trwają czynności dowodowe zlecone wytycznymi prokuratora – dodaje Skrzyniarz.

Postępowanie prokuratury prowadzone jest w sprawie, nie przeciwko komuś.

Zobacz także: „Syryjczyków obowiązują inne przepisy?”

#omar al-halabi #syria #prokuratura #pobicie #śledztwo #uwolnić omara #tvn