
W Celigowie w okolicach Rawy Mazowieckiej do stawu wpadł człowiek, pod którym załamał się lód. Mimo mobilizacji licznych zastępów straży pożarnej z okolicznych miejscowości, a także z Rawy i Skierniewic oraz policji i pogotowia, na ratunek było za późno. Lekarz stwierdził zgon osoby wyciągniętej ze stawu.
Do tragedii doszło podczas niedzielnej próby przepłynięcia kilku metrów pod lodem w Urszulewie koło Rypina. Robił to jeden z członków grupy morsów....
zobacz więcej
Jak informuje Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Skierniewicach, w akcji ratunkowej uczestniczyły zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej z pobliskiego Głuchowa, a także trzy zastępy jednostki ratowniczo-gaśniczej ze Skierniewic dysponujące łodzią ratunkową oraz dwa zastępy JRG z Rawy. Przybyli także policjanci oraz zespół ratownictwa medycznego.
Na pomoc ruszyli również strażacy-ochotnicy z Wilkowic i Rawy, których jednak odwołano w drodze. Wszystkie te wysiłki spełzły na niczym. Człowieka, który wpadł do stawu, nie udało się uratować.
Zaledwie kilkanaście godzin wcześniej skierniewiccy strażacy informowali – przy okazji relacji z niedzielnych ćwiczeń na lodzie – że w tym roku na terenie ich działania nie było podobnych zdarzeń. Mieli nadzieję, że „ten stan utrzyma się jak najdłużej”.
Ćwiczeń na lodzie ciąg dalszy, na szczęście w tym roku na naszym terenie nie było tego typu zdarzeń, oby ten stan utrzymał się jak najdłużej...
Opublikowany przez Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Skierniewicach Niedziela, 24 stycznia 2021