– Spójrzmy na siebie nawzajem nie jako na przeciwników, ale jako sąsiadów – apelował w inauguracyjnym przemówieniu nowy prezydent USA Joe Biden, wzywając do zjednoczenia wśród Amerykanów. Ci jednak – jak wynika z sondażu Ipsos przygotowanego dla stacji ABC News – choć przesłanie oceniają pozytywnie, niespecjalnie widzą szansę na to, że Biden może zjednoczyć kraj.
„New York Post” zarzucił dziennikowi „Washington Post”, że usunął na jakiś czas z opublikowanego w lipcu 2019 roku artykułu o Kamali Harris...
zobacz więcej
20 stycznia, tuż po zaprzysiężeniu, Joe Biden na schodach Kapitolu mówił, że w czasie pandemii i po okresie podziałów oraz napięć Ameryce potrzebna jest jedność. Obiecał jednocześnie, że będzie prezydentem wszystkich obywateli – także tych, którzy na niego nie głosowali.
Przesłanie z inauguracji Joego Bidena
– Musimy
zakończyć tę niecywilizowaną wojnę, która stawia czerwonych przeciwko niebieskim, przedmieścia przeciw miastom, konserwatystów przeciw liberałom. Możemy to zrobić, jeśli – zamiast zatwardzać serca – otworzymy nasze dusze – podkreślił.
Pracownia Ipsos zapytała ankietowanych o ich ocenę przesłania Joego Bidena.
Sytuacja w USA. Sondaż
71 proc. Amerykanów uznało je za „bardzo” lub „w pewnym stopniu przekonujące”. Z kolei
29 proc. ankietowanych oceniło te słowa jako „niezbyt przekonujące” bądź „w ogóle nieprzekonujące”.
Inaczej wygląda jednak ocena szans Bidena na zjednoczenie kraju – duże szanse nowy prezydent ma według 22 proc. respondentów. Blisko co czwarty Amerykanin (24 proc.) jest „głęboko sceptyczny” – dodaje ABC News.
Zobacz także: „Człowiek establishmentu finansowany przez elity. Czy Joe Biden nagle się zmieni? ”
źródło:
abcnews.com
#joe biden
#inauguracja
#usa
#sondaż
#donald trump