
– Dziękuję bardzo, że jesteście. Dziękuję bardzo Polsce, że nas nie zostawiła – mówi 87-letnia Kławdia Siemienowna Bajewa, ze wsi Kamianka w strefie buforowej w Donbasie. Seniorka jest beneficjentką polskiego projektu pomocy dla ludności cywilnej w strefie przyfrontowej w Donbasie. W ramach tych działąń wyszkolono kilkudziesięciu pracowników socjalnych, wspierano medycznie i psychologicznie osoby poszkodowane na skutek wojny i utworzono nowoczesny gabinet medyczny. Projekt realizowany był pod patronatem prasowym TVP Info.
Projekt się zakończył, ale beneficjenci nie będą pozostawieni sami sobie. Podczas jego realizacji powołano do życia pięć organizacji pozarządowych. One nadal będą prowadziły działania pomocowe.
Realizowany przez Fundację Most Solidarności i Caritas Mariupol projekt był odpowiedzią na tragiczną sytuację mieszkańców wiosek znajdujących się w strefie linii rozgraniczenia pomiędzy Ukrainą a republikami Doniecką i Ługańską.
Sytuacja społeczna na tym obszarze jest dramatyczna. Od 2014 roku, początku rosyjsko–ukraińskiego konfliktu, do 2019 r. w pasie ok. 430 kilometrów odnotowano blisko 3500 zgonów i 7000 obrażeń wśród ludności cywilnej, spowodowanych działaniami wojennymi, w tym wybuchami min.
Potężna emigracja związana z działaniami wojennymi spowodowała wyludnienie i zapaść ekonomiczną oraz socjalną regionu. Z terytorium, które zamieszkiwało 3,2 mln osób, wyjechało około 1,3 mln mieszkańców, z tego większość w wieku produkcyjnym. Ci, którzy pozostali, zmagają się z 80–proc. bezrobociem.
Fundacja Most Solidarności we współpracy z Caritas Mariupol szkolą ciężko doświadczonych mieszkańców regionu, który na skutek agresji Rosji i...
zobacz więcej
Najcięższy los dotyka osoby starsze, których emerytury nie przekraczają równowartości 400 zł. Samotni seniorzy, opuszczeni często przez członków rodzin, zostali pozbawieni dostępu do wielu usług, a ich życie zamieniło się często w dramatyczną wegetację. O tragicznej sytuacji w regionie od dawna informuje wiele międzynarodowych organizacji pomocowych.
Celem projektu rozwojowego finansowanego przez polskie MSZ było kompleksowe wsparcie mieszkańców zniszczonej strefy, połączone z intensywnym wsparciem lokalnej samoorganizacji.
W trakcie dwuletnich działań dwa zespoły medyczne 190 razy wyjeżdżały do pacjentów mieszkających w wioskach znajdujących się w pobliżu frontu. Odbyto w tym czasie 5689 wizyt domowych. Dzięki realizacji projektu 50 wyszkolonych opiekunów socjalnych rekrutujących się z bezrobotnej ludności strefy 21,6 tys. razy odwiedziło ze specjalistycznym wsparciem swoich 150 starszych podopiecznych. Pograniczne wioski 76 razy odwiedzały także motywacyjne zespoły doradcze złożone z psychologa i prawnika.
Dzięki tej intensywnej pracy zespoły lokalnych pracowników socjalnych, funkcjonujące w zrujnowanym pod każdym względem obszarze, założyły w wioskach strefy 5 nowych organizacji pozarządowych, które będą samodzielnie kontynuowały działalność.