Demokraci w Kongresie USA przygotowują ustawę, która przewiduje 300 dolarów miesięcznie na każde dziecko w wieku poniżej sześciu lat oraz 250 USD na dziecko w wieku 6-17 lat – informuje dziennik „Washington Post”, powołując się na źródła na Kapitolu.
Prezydent USA Joe Biden zablokował budowę ropociągu z Kanady, odwołując oficjalnie potrzebne do tego zezwolenie. – Choć z zadowoleniem przyjmujemy...
zobacz więcej
Zgodnie ze wstępnym projektem rząd miałby przekazywać rodzicom czeki lub przelewy o wartości 300 dolarów miesięcznie na dziecko w wieku poniżej 6 lat i 250 dolarów co 30 dni na dziecko w wieku od 6 do 17 lat.
W przeciwieństwie do jednorazowych czeków na czas epidemii COVID-19, które przysługują większości dorosłych Amerykanów, zapomogi na dzieci mają być stałym programem rządowym, kontynuowanym przez lata. Pierwsza propozycja mówi o rocznych ramach czasowych, ale Demokraci mają nadzieję, że polityczna presja zmusi później Kongres do przedłużenia takiej formy wsparcia.
Mają poparcie Bidena
Plany takich cyklicznych przelewów mają poparcie – według „Washington Post” – administracji nowego prezydenta
Joe Bidena.
Zapomogi nie dotyczyłby zamożnych Amerykanów, ale nie został określony dokładny poziom dochodów, od których by nie przysługiwał.
Program będzie kosztowny i według szacunków zwiększy deficyt federalny nawet o 120 miliardów dolarów. Ale może zmniejszyć ubóstwo dzieci w
Stanach Zjednoczonych o ponad 50 procent – oceniają naukowcy z Uniwersytetu Columbia w Nowym Jorku.
Oczekuje się, że Republikanie w Kongresie, wskazując na obciążenia dla budżetu, sprzeciwią się ustawie. Podobne plany zyskiwały jednak poparcie części parlamentarzystów republikańskich w przeszłości, między innymi senatora Marco Rubio z Florydy, który zabiegał o znaczne powiększenie ulgi podatkowej dla rodzin z dziećmi.
Jak zauważa „Washington Post”, w stosunku do swojego PKB Stany Zjednoczone wydają mniej niż jakikolwiek inny rozwinięty kraj na zapomogi na dzieci.
Czytaj więcej:
Donald Trump zostawił notatkę dla Joe Bidena
źródło:

pap
#usa
#partia demokratyczna
#dziecko
#joe biden
#kapitol
#budżet
#polityka prorodzinna