
Dopóki liczba zakażeń brytyjskim wariantem koronawirusa jest wciąż na niskim poziomie, są szanse na podjęcie działań, które zahamują jego szerzenie się - ocenił dla PAP dr Moritz Gerstung z Europejskiego Laboratorium Biologii Molekularnej (EMBL). Chodzi m.in. o bardziej restrykcyjny lockdown.
Brytyjski minister zdrowia Matt Hancock zasugerował, że nowe, ostrzejsze ograniczenia antyepidemiczne w Londynie i południowo-wschodniej Anglii nie...
zobacz więcej
KORONAWIRUS – RAPORT
Jego zdaniem ważne jest również śledzenie wszystkich „osób z kontaktu” zakażonego pacjenta w celu ich szybkiej izolacji.
Dr Moritz Gerstung z Europejskiego Laboratorium Biologii Molekularnej (EMBL) w Hinxton w Wielkiej Brytanii kierował badaniem, które miało na celu sprawdzić, jak podczas listopadowego narodowego lockdownu (od 5 listopada do 2 grudnia 2020 r.) w Wielkiej Brytanii szerzył się nowy wariant SARS-CoV-2, tj. B.1.1.7, określany też jako wariant brytyjski.
Na podstawie wyników analizy, naukowcy doszli do wniosku, że aby spowolnić transmisję, tego wariantu konieczne jest podejmowanie bardziej rygorystycznych ograniczeń, niż te zastosowane w listopadzie przez rząd brytyjski. Ich wyniki zostały wzięte pod uwagę przy podejmowaniu decyzji o wprowadzeniu w Wielkiej Brytanii pełnego lockdownu od 4 stycznia 2021 r.
Czytaj więcej: Brytyjska odmiana COVID-19 także w Polsce
Aż 1325 zgonów z powodu COVID-19 zarejestrowano w ciągu ostatniej doby w Wielkiej Brytanii, co jest najwyższym bilansem od początku epidemii w tym...
zobacz więcej
Minister zdrowia Wielkiej Brytanii Matt Hancock poinformował w środę, że od 26 grudnie restrykcje epidemiczne rozszerzone zostaną na większą część...
zobacz więcej