RPO: Rząd nie miał podstaw, by określić kolejność szczepień. Mamy odpowiedź Dworczyka

Rząd nie miał podstaw, aby swym rozporządzeniem wprowadzać kryteria kolejności szczepień przeciwko koronawirusowi – twierdzi RPO Adam Bodnar. Portal tvp.info zwrócił się z prośbą o komentarz w tej sprawie do szefa KPRM, ministra Michała Dworczyka. Nasz rozmówca wskazuje, że RPO przyjął błędne założenie.

KORONAWIRUS – RAPORT

Biuro RPO opublikowało w środę uwagi, jakie Adam Bodnar przekazał ministrowi zdrowia Adamowi Niedzielskiemu. Dotyczą one rozporządzenia Rady Ministrów z 14 stycznia 2021 r., określającego kryteria kolejności szczepień. Wydano je na podstawie ustawy z 5 grudnia 2008 r., o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi.

W ocenie RPO nie daje ona upoważnienia ustawowego, aby w rozporządzeniu określać grupy osób podlegających szczepieniom, które nie są obowiązkowe.

Dworczyk o kolejności szczepień

O komentarz do uwag Bodnara poprosiliśmy ministra Michała Dworczyka. – RPO błędnie przyjął, że kolejność szczepień została określona na podstawie przepisu, zgodnie z którym w EPI (rozszerzonym programie szczepień – red.) można wprowadzić obowiązek poddania się określonym zabiegom (tu: szczepieniom) – mówi szef KPRM w rozmowie z portalem tvp.info.

Jak wyjaśnia nasz rozmówca, Bodnar – argumentując, że szczepienia przeciw COVID-19 nie są obowiązkowe, więc podstawa nie pasuje – „nie zauważył, że przepis upoważniający do wydania EPI pozwala na wprowadzenia ograniczeń w dostępności do określonego asortymentu (tu: szczepionek)”.

– I to właśnie w oparciu o ten przepis określone zostało, że nie wszyscy jednoczasowo mają możliwość zostać zaszczepionym, a więc stąd kolejność – podsumowuje rozmówca portalu tvp.info.

#michał dworczyk #adam bodnar #koronawirus #rpo #szczepienia #pandemia #covid-19