Budka nie chce wojny z Hołownią. „Uśmiecha się, kiedy dostaje ciosy” [WIDEO]

Choć senator Jacek Bury opuścił klub KO i przeszedł do Polski 2050 nie szczędząc krytyki liderom PO, Borys Budka wciąż wierzy we współpracę z partią Szymona Hołowni. – Tych transferów z PO do ugrupowania Hołowni może być coraz więcej. Tymczasem Budka uśmiecha się, kiedy otrzymuje ciosy od swoich byłych kolegów politycznych, twierdząc jednocześnie, że w dalszym ciągu jest optymistą i wierzy we wspólny start w wyborach parlamentarnych. To pokazuje, że Budka jest słabym strategiem i słabym wizjonerem – powiedział tvp.info poseł PiS Jan Mosiński.

Jan Mosiński z PiS: Borys Budka jest słabym liderem PO

Podczas konferencji prasowej u boku Szymona Hołowni senator Bury zaatakował swoich dotychczasowych liderów. „Liderzy Koalicji Obywatelskiej są głównie zainteresowani trwaniem i tym, żeby byli numerem jeden na opozycji, a niekoniecznie realnymi zmianami w polityce” – mówił Bury.

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Borys Budka odniósł się do tych słów w Polsat News. „Ostatnie działania pana senatora skupiają się wyłącznie na krytyce. Ja nie słyszałem co nowego zrobi, czego do tej pory nie zrobił. Jestem ostatnią osobą, która zamierza bawić się w medialny ping pong” – stwierdził szef PO. Kilka chwil później pochwalił jednak Hołownię. „Nikt sam nie wygra wyborów z obozem Zjednoczonej Prawicy i to jest pewnik. Należy szukać tego co łączy, szukać współpracy. Ja mam bardzo dobre zdanie o Szymonie Hołowni, jego determinacji, czy większości propozycji” – przekonywał.

Zdaniem posła Mosińskiego z PiS-u takie zachowanie Budki wynika ze słabnięcia jego pozycji na opozycji. – W ostatnich notowaniach popularności polityków Borys Budka rywalizuje z Włodzimierzem Czarzastym i Krzysztofem Bosakiem, którzy zamykają stawkę. W samej PO mamy walkę buldogów pod dywanem i rosnącą frakcję Grzegorza Schetyny, co pokazuje, że Budka jest słabym liderem– ocenił poseł Mosiński.

Zobacz także: Zastanawiające słowa Budki. Zrealizuje swoje obietnice?

Donald Tusk zamiast Borysa Budki? Mirosław Suchoń z KO: Takie kalkulacje będą racjonalne przed wyborami

Czy odejście senatora Burego z Koalicji Obywatelskiej i prawdopodobne kolejne transfery do ugrupowania Szymona Hołowni to dowód na słabość Borysa Budki? – Zmiany w polityce są rzeczą paradoksalnie permanentną. Każdy, kto funkcjonuje w polityce musi być do nich przyzwyczajony i na nie odpowiadać. Oczywistym jest fakt, że współdziałanie szeroko pojętej opozycji przed wyborami lub po wyborach będzie konieczne – odpowiedział poseł Koalicji Obywatelskiej Mirosław Suchoń. W PO mówi się coraz głośniej o zrobieniu miejsca dla Donalda Tuska . Czy może dojść do powrotu dawnego przewodniczącego PO? – Myślę, że kolejne wybory będą za 3 lata. Patrząc na to, jak bardzo funkcjonariusze Zjednoczonej Prawicy przyspawani są do swoich synekur. Myślę, że takie kalkulacje wyborcze będą racjonalne co najwyżej rok przed wyborami – tłumaczył Suchoń.

Tomasz Rzymkowski z PiS: Donald Tusk może być „politycznym spinaczem”

– Wątpię, żeby Donald Tusk nagle przyjechał z Brukseli i stanął na czele Platformy Obywatelskiej. Donaldowi Tuskowi bardziej zależy na tym, żeby być „politycznym spinaczem”, który zepnie środowisko pana Kobosko i swojej dawnej partii, na której czele stoi w tej chwili Borys Budka. Tusk chce być patronem takiej opozycji rozdrobnionej przed wyborami 2023 roku. Nie wierzę, żeby stanął na czele tej formacji, bo to mogłyby być dla niej gwoździem do trumny– skomentował poseł Prawa i Sprawiedliwości Tomasz Rzymkowski.

Artur Dziambor z Konfederacji: Powrót Tuska byłby dla PO wybawieniem

– Powrót Donalda Tuska byłby dla samej Platformy Obywatelskiej jakimś wybawieniem, ponieważ w tym momencie przeżywają kryzys poglądów. Nie wiedzą jaką opozycją być, a nie mają we krwi bycia opozycją merytoryczną. Są więc za każdym razem „na nie”. Tu ciężko kogoś wytypować na następcę Budki, bo nie jest tak, że mam jakichś idoli w tym środowisku. O ewentualnym powrocie Donalda Tuska słyszymy jednak ze wszystkich stron – ocenił poseł Konfederacji Artur Dziambor.

Zobacz także: Nowy sondaż. Duże zaskoczenie na podium

Dariusz Wieczorek z SLD: PO upadek nie grozi, o ile nie dojdzie do exodusu do Hołowni

– Myślę, że PO upadek raczej nie grozi. Chyba, że będzie wielki exodus działaczy PO do ugrupowania Szymona Hołowni. Reprezentuję Lewicę i my dużo w swojej historii przeżyliśmy. Pamiętam lata 2001-2005, kiedy marszałek Marek Borowski zakładał nową formację. Efekt tego jest taki, że SLD było, jest i będzie, natomiast o formacji marszałka Borowskiego nikt nie pamięta. Senator Borowski reprezentuje dzisiaj Koalicję Obywatelską. Przestrzegałbym przed huraoptymizmem wobec Hołowni. Nowoczesna też kiedyś wyprzedzała Platformę Obywatelską. Dzisiaj jaka jest sytuacja, każdy widzi – mówił poseł Lewicy Dariusz Wieczorek.

Kazimierz Smoliński z PiS: Tusk już umościł się w Europie Zachodniej

– Myślę, że błędnie liczą na to, że Tusk będzie ich przywódcą. On się umościł już w Europie Zachodniej. Wiernopoddańcze hołdy składa Niemcom. Zresztą nikt na niego tu nie czeka. Ani my, ani większość Platformy. Grzegorz Schetyna jest bardzo sprawnym politykiem. Szczególnie w zakresie budowania struktur. On budował partię w terenie, więc zna ludzi. Jest znacznie sprawniejszy niż Borys Budka, który przyszedł na gotowe. Jest struktura i on ją wykorzystuje. Będzie cały czas toczyła się gra między różnymi siłami. Donald Tusk będzie sam próbował odzyskać znaczenie albo będzie wykorzystywany przez Grzegorza Schetynę do walki z Budką. Między Tuskiem a Schetyną była „szorstka przyjaźń”, ale dzisiaj mamy grę i wykorzystywanie jednego przeciw drugiemu – stwierdził poseł Kazimierz Smoliński z PiS.

#polska 2050 #szymon hołownia #borys budka #platforma obywatelska #po #koalicja obywatelska #jacek bury #transfer #opozycja