Gwałt i morderstwo 21-latki na Wyspach. Ruszył proces „rzeźnika z Polski”

Ruszył proces „rzeźnika z Polski” – jak określają 26-letniego Polaka media w Wielkiej Brytanii. Paweł R., oskarżony o gwałt i morderstwo 21-letniej studentki Libby Squire, stanął przed sądem w Sheffield. Zeznawali świadkowie, którzy jako ostatni widzieli ofiarę żywą. „Nie zostawiaj mnie!” – krzyczała krótko przed tym, jak doszło do zbrodni.

Tragedia rozegrała się blisko dwa lata temu. W nocy z 31 stycznia na 1 lutego 2019 r. Libby Squire imprezowała z trójką znajomych. Jak zeznały teraz jej współlokatorki, wypiła dwa drinki wódki z żurawiną, colę z wódką, a po przyjściu do domu znajomego – butelkę wina.

Tajemnicza śmierć studentki

„Miała dobry nastrój. Była serdeczna i przyjazna – poza tym, że była zimna i pijana, wydawała się w porządku pod każdym innym względem” – opisuje jej przyjaciel z Uniwersytetu w Hull Nathan Murphy, w oświadczeniu odczytanym przez prokuraturę.

Około godz. 23 Libby opuściła imprezę, która przeniosła się do klubu. Miała „problemy z chodzeniem” – mówiła przed sądem jej współlokatorka Chloe Wise. 21-latce odmówiono wstępu do lokalu z powodu upojenia alkoholowego, a koleżanki odesłały ją do domu taksówką. Nigdy tam nie dotarła.

Zeznania świadków, którzy widzieli Libby Squire

Kwadrans przed północą inny świadek, wracający do domu z pracy student, zauważył „naprawdę pijaną i niezdolną do stania” kobietę. – Była głośna, śpiewała lub krzyczała, ale nie wyglądała na zmartwioną – zeznał przed sądem.

Zobacz także: 20-letnia Polka zamordowana w Irlandii

Inna studentka, która zauważyła 21-latkę „płaczącą i szlochającą”, zaprosiła ją do domu.

„Nie chciałbym widzieć mojej córki w takim stanie. (…) Ona tylko mamrotała, nie mogłem zrozumieć, co tak naprawdę mówi”.

„Nie powiedziała nic spójnego. Płakała, szlochała, bełkotała. Wydawała mi się pijana” – przekazała w oświadczeniu Hannah Wright. Gdy chciała poznać adres Libby Squire, miała usłyszeć od kobiety, że „nie przyszła tu z informacjami”.

Próbowało jej pomóc także dwóch mężczyzn. W poniedziałek na rozprawie Roland Jacobs zeznał, że wracając z meczu, zobaczył pijaną studentkę leżącą w śniegu.

– Nie chciałbym widzieć mojej córki w takim stanie. (…) Ona tylko mamrotała, nie mogłem zrozumieć, co tak naprawdę mówi – przyznał.

Libby Squire miała go poprosić, aby położył się z nią na ziemi i ją przytulił, ale on odmówił. Wtedy kobieta zaczęła go wyzywać. Gdy próbował ją podnieść, osuwała się z powrotem na ziemię; po 10 minutach zrezygnował z udzielania jej pomocy.

„Wściekłe wołanie”

Najbardziej wstrząsające są jednak zeznania menedżera jednego ze sklepów, który zauważył kobietę na ziemi w pobliżu zaparkowanego samochodu z włączonymi światłami.

– Krzyczała nie do mnie, ale do samochodu: „Nie zostawiaj mnie”. To wołanie było bardziej wściekłe i przeklęte niż błaganie lub coś w tym rodzaju – mówił. Mężczyzna nie rozpoznał samochodu ani tego, czy ktoś był w jego wnętrzu. Założył, że pijana kobieta rozmawia ze swoim partnerem i poszedł do domu.

Polak oskarżony o gwałt i morderstwo Libby Squire

Zdaniem śledczych w pojeździe mógł być właśnie oskarżony Paweł R., Polak mieszkający w Wielkiej Brytanii, który jest oskarżony o gwałt i morderstwo. Prokuratura utrzymuje, że tamtej nocy jeździł po okolicy swoim samochodem w poszukiwaniu ofiary; znalazł 21-letnią pijaną studentkę. Dowodem są kamery monitoringu, które zarejestrowały, jak Libby Squire wsiada do samochodu Polaka.

Jej zwłoki znaleziono po siedmiu tygodniach poszukiwań w rzece Humber.

Przydomek „rzeźnik z Polski”

O Pawle R. brytyjskie media piszą „rzeźnik z Polski” – mężczyzna przez pewien czas pracował w rzeźni. Polak nie przyznaje się do zgwałcenia i zabicia 21-latki .

Wcześniej prokuratura oskarżyła go o podglądanie kobiet, kradzież „gadżetów erotycznych” i onanizowanie się w miejscach publicznych. Sąd skazał go już na 8,5 roku więzienia.

Zobacz także: Zwłoki Polki w walizce w hostelu w Londynie. Policja szuka tego mężczyzny

#paweł r. #rzeźnik z Polski #hull #sheffield #wielka brytania #libby squire #alkohol #morderstwo #gwałt #sąd #śledztwo