
W czwartek, po pięciu dniach od śnieżycy „Filomena”, która przyniosła nad Hiszpanię nienotowane od 50 lat opady śniegu i rekordowe mrozy, Madryt i jego przedmieścia są sparaliżowane – panuje chaos komunikacyjny, do sklepów nie docierają dostawy, szkoły są zamknięte, a w kostnicach przybywa ciał, których nie można na razie pogrzebać.
Z powodu śnieżycy ponad 100 osób jest uwięzionych od piątku w centrum handlowym Gran Plaza w mieście Majadahonda we wspólnocie autonomicznej...
zobacz więcej
Wiceburmistrz stolicy Begona Villacis poinformowała na konferencji prasowej, że szkody wyrządzone przez atak zimy szacuje się wstępnie na ok. 1,4 mld euro, a suma ta najprawdopodobniej wzrośnie.
Dziennik „Publico” pisze, że komunikacja miejska w dalszym ciągu funkcjonuje z poważnymi utrudnieniami, a taksówki nie są w stanie dojechać do wszystkich miejsc w aglomeracji stolicy. Głównym powodem utrudnień jest zalegający na jezdni śnieg i lód, a także gałęzie drzew połamanych wskutek ataku zimy.
Co najmniej trzy osoby poniosły śmierć wskutek największej od 50 lat śnieżycy, która w nocy z czwartku na piątek nawiedziła Hiszpanię. Utrzymujący...
zobacz więcej
Burmistrz stolicy Jose Luis Martinez-Almeida zapowiedział, że z powodu utrudnień w dotarciu do szkół zajęcia w niektórych placówkach mogą ruszyć dopiero po 20 stycznia.
Poważnym problemem dla życia miasta są tony śmieci zalegające na ulicach, do których nie mogą dojechać pojazdy zakładów oczyszczania miasta.