
– To są ludzie najbardziej wartościowi. Oni się nie pchali do tych szczepień, tak jak ja się nie pcham. Zaproszony – poszedłbym – mówił w internetowej wersji programu TVN24 „Kropka nad i” Daniel Olbrychski. W ten sposób aktor komentował zaszczepienie przeciw COVID-19 celebrytów, polityków i ludzi z kierownictwa TVN, którzy wzięli szczepionkę przeznaczoną dla medyków i ich rodzin. Komentując demokratyczne wybory Polaków, stwierdził, że „znaczna część jest bezdennie głupia”. Program nie został wyemitowany w TVN24.
Afera ze szczepieniami dla celebrytów to niejedyna sprawa wymagająca wyjaśnienia, jeżeli chodzi o Warszawski Uniwersytet Medyczny. Okazuje się, że...
zobacz więcej
Do sprawy odniosła się żona aktora Krystyna Demska-Olbrychska w swoim wpisie w mediach społecznościowych. Napisała w nim, że powodem odmówienia emisji mógł być ostry ton wypowiedzi Olbrychskiego.
„Pozwolił sobie wyrazić opinię o zachowaniu stacji w rozmowie telefonicznej z Moniką Olejnik. Był w tej rozmowie ostry, ale epitetami obdarzał stację i jej decydentów, nie dziennikarkę. No i znów rezultat zdumiewający; Monika Olejnik obrażona, oczekuje przeprosin, co wyartykułował w kolejnej telefonicznej rozmowie jej partner” – pisze żona aktora.
We wspomnianym wywiadzie, który został opublikowany jedynie na internetowym profilu programu, Daniel Olbrychski wyraża współczucie Krystynie Jandzie i celebrytom, którzy stali się obiektem krytyki po tym, jak zostali zaszczepieni przeciw COVID-19 poza kolejnością w szpitalu Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
O Jezu! Co z tym krajem? Co z tymi ludźmi, a właściwie – co z nami??? Echa znanej już przez każdego Polaka tak zwanej...
Opublikowany przez Krystynę Demską-olbrychską Środa, 13 stycznia 2021
Szczepionkę powinni najpierw dostać pańscy pracownicy, studenci, koledzy lekarze. A pan szczepi celebrytów, szczepi ubeków. Na litość boską, może...
zobacz więcej
– Przecież oni się tam nie pchali, tylko zostali zaproszeni – twierdzi Olbrychski.
Zadeklarował, że jest wyczulony na prowokację. – Ja się nie zaszczepiłem, bo jestem wyczulony na prowokacje. Gdyby mnie zaproszono, to przyszedłbym z wolnymi mediami – oznajmił.