
Rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny poinformował, że wraca do Rosji. Teraz jest w Niemczech, gdzie przechodził leczenie po próbie otrucia go bojowym środkiem chemicznym.
Rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny twierdzi, że zadzwonił do funkcjonariusza Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) zamieszanego – według...
zobacz więcej
„Nigdy nie zadawałem sobie pytania »wracać czy nie wracać?«, po prostu dlatego, że nigdy nie wyjeżdżałem. Znalazłem się w Niemczech przyjechawszy tam w kabinie intensywnej terapii i dlatego, że próbowano mnie zabić” – napisał Nawalny na swoim Instagramie.
Oświadczył, że „niezbyt go ciekawią” działania – jak to określił – „sług Putina”, którzy „fabrykują nowe sprawy karne” wobec niego.
Nawalny znalazł się w Niemczech w sierpniu 2020 r., gdy na prośbę rodziny wywieziono go ze szpitala w Omsku na Syberii. W syberyjskim szpitalu znalazł się po tym, jak stracił przytomność na pokładzie samolotu lecącego z Tomska do Moskwy; piloci lądowali awaryjnie w Omsku i z lotniska przewieziono go do szpitala.
Lekarze w Omsku nie dopatrzyli się śladów trucizny w organizmie Nawalnego. Natomiast według władz niemieckich zidentyfikowano bojowy środek trujący, należący do grupy tzw. nowiczoków – trucizn opracowanych przez chemików jeszcze w ZSRR.
Aleksiej Nawalny oświadczył, że zna dane swoich niedoszłych zabójców. Lider rosyjskiej opozycji opublikował film, w którym opisuje: kto, na czyje...
zobacz więcej
Opozycjonista uważa, że za próbą jego otrucia stały władze Rosji, w tym prezydent Władimir Putin. W grudniu 2020 r. dwa portale śledcze, Bellingcat i The Insider, opublikowały materiał, w którym oceniały, że próba otrucia była operacją przeprowadzoną przez grupę specjalną złożoną z funkcjonariuszy Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB).
Zobacz także: „Niedopuszczalny akt cenzury”. Nawalny skomentował zablokowanie Trumpa na Twitterze
29 grudnia Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej ogłosił, że wobec Nawalnego wszczęto nową sprawę karną. Dotyczy ona domniemanego sprzeniewierzenia datków ofiarowanych na założoną przez opozycjonistę Fundację Walki z Korupcją.
12 stycznia Federalna Służba Więzienna (FSIN) zwróciła się do sądu w Moskwie z wnioskiem, by karę w zawieszeniu, na którą Nawalny został skazany w 2014 r., zastąpić wykonaniem kary, a więc odbywaniem wyroku w kolonii karnej. Współpracownicy Nawalnego oceniają, że celem wniosku jest zniechęcenie go do powrotu do kraju.