Kim Dzong Un chce „odstraszać potencjalnych agresorów”. Północnokoreański przywódca Kim Dzong Un zapowiedział wzmocnienie arsenału nuklearnego. Podczas wystąpienia w ramach kongresu rządzącej Partii Pracy Korei (PPK) podkreślił, że zwiększanie potencjału militarnego stanowi element odstraszający potencjalnych agresorów. Kongres i przemówienie głowy państwa ma miejsce na tydzień przed objęciem rządów w USA przez kolejnego prezydenta <b><a href="https://www.tvp.info/tag?tag=joe%20biden" target="_blank">Joego Bidena</a></b>. Wcześniej Kim Dzong Un powiedział, że Stany Zjednoczone są największą przeszkodą w rozwoju północnokoreańskiej rewolucji. <br><br> – <strong>Prawdziwe intencje tego kraju są niezmienne, niezależnie od tego, kto jest tam u steru władzy</strong> – mówił przywódca Korei Północnej, nie wymieniając jednak nazwiska prezydenta elekta USA. <br><br> Podczas pierwszego od pięciu lat zjazdu PPK <b><a href="https://www.tvp.info/tag?tag=kim%20dzong%20un" target="_blank"> Kim Dzong Un</a></b> został wybrany sekretarzem generalnym ugrupowania rządzącego krajem od ponad 70 lat. <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej</span><span>Polub nas</span></div><iframe allowtransparency="true" frameborder="0" height="27" scrolling="no" src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546"></iframe></div> Jak poinformowała północnokoreańska agencja KCNA, wybór Kima „w pełni zaakceptowali uczestnicy zjazdu”. Podkreślono przy tym jego „zaszczytną realizację historycznej misji nuklearnego wzmocnienia” kraju. <br><br> Agencja Reutera zauważa, że wybór Kima na sekretarza generalnego ma głównie symboliczny charakter, bo i tak sprawuje on dyktatorską władzę od jej objęcia w 2011 r. <br><br> <img src="https://s.tvp.pl/repository/attachment/4/4/6/446ae7032ad7145311025c27ebb077441541685773263.jpg" width="100%">