
Szczepionkę mRNA przeciwko COVID-19 opracowano w wyjątkowo szybkim tempie w 2020 r., ale badania nad jej technologią trwały ponad 10 lat – wyjaśniają eksperci. Pierwsze podanie mRNA do organizmu pacjenta odbyło się już w 2009 r.
Naukowcy z Hiszpanii opracowali metodę wykrywania obecności cząsteczek koronawirusa w powietrzu. Dzięki niej przygotowano prototyp urządzenia...
zobacz więcej
Grupa polskich ekspertów pod kierunkiem prof. Andrzeja M. Fala z Collegium Medicum Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego oraz Szpitala MSWiA w Warszawie opracowała białą księgę na temat szczepień przeciwko COVID-19. Wyjaśniają w niej m.in., w jaki sposób doszło do rejestracji szczepionki mRNA chroniącej przed zakażeniem koronawirusem.
W publikacji „Szczepienia przeciw COVID-19. Innowacyjne technologie i efektywność” dostępnej na stronie www.naukaprzeciwpandemii.pl specjaliści podkreślają, że w wielu firmach od ponad 10 lat trwają badania kliniczne nad szczepionkami mRNA. Są to preparaty, w których wykorzystuje się kwas rybonukleinowy kodujący informację o danym białku. W przypadku szczepionki mRNA przeciw COVID-19 jest to białko S znajdujące się w osłonie koronawirusa SARS-CoV-2.
Początkowo tę technologię próbowano wykorzystać do opracowania leków przydatnych w leczeniu nowotworów złośliwych i niektórych rzadkich chorób genetycznych, ale testowano ją także w badaniach nad szczepionkami przeciwko innym wirusom.
Ryzyko śmierci po zakażeniu wirusem SARS-CoV-2 jest pięć razy większe niż u osób chorujących na grypę, wynika z badania przeprowadzonego przez...
zobacz więcej
Pierwsze udane badania z użyciem mRNA jako „fabryki białek” przeprowadzono już w 1990 r. Naukowcy z Uniwersytetu Wisconsin w USA oznajmili wtedy, że przy użyciu mRNA zmusili komórki myszy do produkcji białka. Długo jednak nie udawało się wykorzystać tej metody w opracowaniu leków i szczepionek u ludzi. Powodem było to, że obce mRNA natychmiast wywołuje silną reakcję odpornościową organizmu, która je niszczy. Wtedy przełomowego odkrycia dokonała przebywająca w USA węgierska badaczka Katalin Kariko.
Specjalistka wspólnie z Drew Weissmanem, immunologiem z uniwersytetu w Bostonie, wykazała, że można oszukać układ odpornościowy człowieka. Okazało się, że wystarczy w mRNA wymienić jeden jego fragment (zbudowany z tzw. nukleotydów), by układ immunologiczny go tolerował. Zmiana taka nie ma jednocześnie wpływu na działanie samego mRNA. Było to przełomowe odkrycie w badaniach nad wykorzystaniem tej technologii. Ogłoszono je w 2005 r.
Zanotowany wcześniej u pacjenta wstrząs anafilaktyczny na składniki szczepionki przeciw COVID-19 lub po podaniu jej pierwszej dawki jest...
zobacz więcej
Biała księga polskich specjalistów „Szczepienia przeciw COVID-19. Innowacyjne technologie i efektywność” przypomina, że pierwsze wstrzyknięcie mRNA do organizmu człowieka odbyło się już w 2009 r. Wtedy jednak badanie to polegało na wykorzystaniu tej technologii do leczenia pacjentów chorych na czerniaka z przerzutami. Na początku 2020 r. postanowiono zastosować mRNA w szczepionkach przeciwko COVID-19.
mRNA w sposób naturalny wykorzystywane jest w komórkach do produkcji białek. Przenosi informację o danym białku do rybosomów, gdzie białko jest wytwarzane. Kiedy spełni swoją rolę i białko powstanie, mRNA ulega degradacji w komórkach za pośrednictwem enzymów nazywanych rybonukleazami. W wyniku tego procesu powstają nukleotydy wykorzystywane przez komórkę. Z kolei mRNA znika, pozostaje jedynie kodowanego przez niego białko.