
Reinhard Petzold, który od 30 lat zajmuje się wprowadzaniem firm niemieckich na polski rynek, w jednej ze swoich wypowiedzi dla portalu kurt.digital powiedział, że „Niemcy zbudowały Polskę jako kraj taniej siły roboczej”. W rozmowie z polskimi dziennikarzami mówił też, że niemieccy dystrybutorzy wykorzystują popyt Polaków na niemieckie towary i podnoszą ich ceny.
Władze niemieckich landów przygranicznych: Brandenburgii, Meklemburgii-Pomorza Przedniego i Saksonii oferują wsparcie finansowe Polakom, którzy...
zobacz więcej
Petzold, który jest szefem Niemiecko-Polskiego Towarzystwa na Rzecz Współpracy Gospodarczej, (DePoWi) powiedział portalowi kurt.digital, że „Polacy zostali rozjechani przez kapitalizm. Również przez nas. Niemcy bardzo mocno przyczynili się do zmian w Polsce, tak by były one dla nas korzystne”.
„Zbudowaliśmy Polskę jako kraj taniej siły roboczej. Polsce było bardzo trudno pozbyć się tego wizerunku” – kontynuował Petzold.
Władze niemieckich landów przygranicznych: Brandenburgii, Meklemburgii-Pomorza Przedniego i Saksonii oferują wsparcie finansowe Polakom, którzy...
zobacz więcej
„Nie ma żadnego ekonomicznego powodu, żeby taka sama czekolada – o tym samym składzie, masie i tego samego producenta – była w polskim Lidlu droższa niż w Niemczech. To samo dotyczy środków do prania” – mówił Petzold.
„Najczęstszy argument przedstawicieli niemieckich sieci handlowych, że ceny w Polsce muszą być wyższe, bo zawierają koszty transportu, jest niedorzeczny. Odległość między Frankfurtem nad Odrą a Słubicami jest żadna, a mimo to ceny niektórych artykułów w drogerii pewnej sieci po stronie niemieckiej są wyraźnie niższe” – wyjaśnił.
Pytany, dlaczego Polacy są gotowi płacić wyższą cenę za niemieckie artykuły, szef DePoWi odpowiedział krótko: wpływ reklamy.