W ostatnich kwartałach ceny produktów mlecznych charakteryzują się niską na zmiennością i są na ogół niższe niż przed pandemią. Zdaniem ekspertów z banku Credit Agricole oznacza to, że rynek pozostaje odporny na drugą falę pandemii. W Polsce ceny mleka w skupie rośną.
Polska stała się największym producentem karpia w Unii Europejskiej, krajowa produkcja stanowi około 30 proc. produkcji unijnej. Znaczącymi...
zobacz więcej
Wyraźnie niższe niż w lutym bieżącego roku są ceny odtłuszczonego mleka w proszku (o ponad 17 proc.) oraz pełnego mleka w proszku (o 11,3 proc.). W większym stopniu straty odrobiły ceny serwatki (-8,0 proc.) oraz masła (-4,2 proc.). Na poziomie zbliżonym jak przed pandemią kształtują się jedynie ceny serów.
W ostatnich kwartałach wzrost dostaw mleka jest umiarkowany. W III kwartale zwiększyły się one o 1,6 proc. r/r wobec wzrostu o 0,8 proc. w II kwartale, co wynikało przede wszystkim z wyższej produkcji mleka w Unii Europejskiej i USA.
Obecnie w decydującą fazę wchodzi nowy sezon mleczarski. „Uwzględniając dane o produkcji mleka w Nowej Zelandii, Australii i Argentynie za ostatnie miesiące, a także długoterminowe prognozy pogody, zakładamy, że bieżący sezon przyniesie tylko nieznaczny wzrost produkcji mleka na półkuli południowej” – informują analitycy banku.
Jak zauważają, czynnikiem stabilizującym rynku mleka jest silny popyt ze strony Azji Południowo-Wschodniej, w szczególności Chin, którym udało się szybko zwalczyć epidemię koronawirusa i zminimalizować jej ekonomiczne skutki. Dodatkowo, czynnikiem pozytywnym dla chińskiego popytu na produkty mleczne jest zwiększone zużycie serwatki wraz z postępującą odbudową tamtejszego sektora trzody chlewnej.
Skymark Airlines Inc. postanowiła wprowadzić czterodniowy tydzień pracy dla pracowników naziemnych, by utrzymać ich miejsc pracy zagrożone niskim...
zobacz więcej
Czynnik determinujący
W opinii analityków Credit Agricole, głównym czynnikiem determinującym sytuację na światowym rynku mleka w 2021 roku będzie dalszy przebieg pandemii. „Zakładamy, że pandemia zacznie stopniowo wygasać wraz z uruchomieniem masowych szczepień. Będzie to oddziaływało w kierunku ożywienia wzrostu
gospodarczego, co będzie pozytywne dla sytuacji finansowej gospodarstw domowych, a w konsekwencji dla popytu na produkty mleczne” – informują.
Według nich, czynnikiem zwiększającym popyt na produkty mleczne będzie także zwiększenie aktywności w kanale HoReCa. W warunkach ograniczonej podaży mleka będzie oddziaływało to w kierunku wzrostu cen produktów mlecznych.
„Uwzględniając sytuację popytowo-podażową na światowym rynku mleka, prognozujemy, że na koniec 2020 roku cena skupu mleka w Polsce wyniesie około 145 zł/hl, a na koniec 2021 roku około 150 zł/hl.
Głównym czynnikiem ryzyka dla naszego scenariusza jest tempo wygasania pandemii oraz kształtowanie się warunków agrometeorologicznych wśród głównych światowych eksporterów produktów mlecznych” – zastrzegają analitycy Credit Agricole.
Według danych Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (KOWR) od lipca 2020 r. krajowe ceny skupu mleka surowego wykazują tendencję wzrostową (po spadku w pierwszym półroczu). W październiku 2020 roku krajowi dostawcy za mleko surowe uzyskiwali 144,59 zł/hl, o 4,7 proc. więcej niż miesiąc wcześniej i o 8,8 proc. więcej niż w październiku 2019 roku.
W październiku mleczarnie uzyskiwały wyższe ceny zbytu mleka spożywczego niż przed rokiem, ale niższe ceny za masło konfekcjonowane. W sprzedaży detalicznej w okresie styczeń-październik 2020 roku masło było o 3,9 proc. tańsze niż w porównywalnym okresie 2019 roku, natomiast mleko kosztowało średnio o 7 proc. drożej niż rok wcześniej.
Polska jest znaczącym eksporterem produktów mleczarskich, 74 proc. eksportu trafia na rynki europejskie. W wywozie coraz bardziej dominują artykuły o wyższym stopniu przetworzenia. Ma to przełożenie na rosnące przychody uzyskiwane przez krajowych eksporterów. W latach 2004-2019 wpływy z eksportu produktów mlecznych wzrosły blisko czterokrotnie – z 581 mln
euro do 2290 mln euro. Największą dynamikę wzrostu odnotowano w eksporcie lodów (17-krotny wzrost przychodów), mleka płynnego i śmietany (15-krotny) oraz serwatki (9-krotny).
źródło:

pap
#koronawirus
#covid-19
#epidemia
#pandemia
#kwarantanna
#lockdown
#gospodarka
#ekonomia
#mleko
#rynek mleczarski