
Rodzinne oglądanie „Kevina samego w domu” w czasie świąt Bożego Narodzenia powoli staje się w Polsce tradycją. Okazuje się jednak, że świąt bez komedii Chrisa Columbusa, która w tym roku skończyła 30 lat, nie wyobrażają sobie też mieszkańcy innych krajów, m.in. Czech czy Hiszpanii.
„Portret przeszłości 1920” ukazujący nieznane materiały dotyczące wojny polsko-bolszewickiej zdobył Nagrodę Złotych Zębów dla najciekawszego filmu...
zobacz więcej
Brytyjski aktor Jeremy Bulloch, znany z roli Boby'ego Fetta w pierwszej trylogii „Gwiezdnych Wojen”, nie żyje. Aktor zmarł w Londynie w wieku 75...
zobacz więcej
– Dwa najbardziej tradycyjne filmy w czasie świąt Bożego Narodzenia w Wielkiej Brytanii to „Dźwięki muzyki” i „Bałwanek”. Oba są w telewizji w każde święta – i tylko w święta – wyjaśnia.
Z kolei pochodzący z Londynu Tom przypomina, że najważniejsze w święta jest przemówienie królowej Elżbiety II. – A później ogląda się jakiś bardzo znany film, najczęściej familijny. Ale nie jest to jeden konkretny film co roku. Są też odcinki specjalne topowych seriali, np. „Doktor Who” – dodaje.
Eddy Murphy wraca do jednej ze swoich ikonicznych ról. Gwiazdor zagra ponownie księcia Akeema z komedii „Książę w Nowym Jorku”. Właśnie pokazano...
zobacz więcej
„Stał się częścią świątecznej tradycji wielu rodzin” – informuje serwis internetowy dziennika „Augsburger Allgemeine” i dodaje, że kiedy stacja nie uwzględniła go w programie w 2013 r., widzowie byli zawiedzeni.
Stine z Ebern przekonuje jednak, że rodzinne oglądanie filmów w telewizji nie jest powszechnym zwyczajem.
– Ludzie idą do kościoła, jedzą kolację, a później siedzą razem, rozmawiają, śpiewają i jedzą domowej roboty ciasteczka. Dzieci bawią się zabawkami, które dostały od Mikołaja – opowiada.
Za to w sylwestra w Niemczech tradycyjnie ogląda się „Dinner for One” – brytyjski 18-minutowy skecz nagrany w 1963 r. Jest on również niezwykle popularny m.in. w Szwecji, Danii i Norwegii.
Długie wywiady z Krzysztofem Krawczykiem, szczere rozmowy z osobami z jego najbliższego otoczenia, a wszystko to przeplatane unikatowymi nagraniami...
zobacz więcej
Oglądają go też Włosi, chociaż nie aż tak chętnie. Hitem są za to włoskie tzw. cinepanettone, czyli ukazujące się w grudniu świąteczne komedie, często nisko oceniane przez krytyków filmowych. W tym roku premierę miały „Wakacje na Marsie”.
– Zwykle nie oglądam filmów w święta Bożego Narodzenia, gramy za to w gry – mówi pochodzący z Sardynii Stefano. W święta popularna jest zwłaszcza tombola – tradycyjna włoska gra podobna do bingo.
Wśród świątecznych klasyków filmowych chętnie oglądanych we Włoszech Stefano wymienia także „Nieoczekiwaną zmianę miejsc”, „To właśnie miłość”, „Życie jest piękne” oraz „Willy Wonka i fabryka czekolady”.
„Kevin sam w domu” znalazł się na pierwszym miejscu w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i Singapurze. Jest on także popularny m.in. na Filipinach. – Co roku w grudniu emituje go nasza lokalna stacja telewizyjna – mówi Aj z Iloilo.
W Chicago zakończyła się w miniony weekend 32. edycja Festiwalu Filmu Polskiego w Ameryce (PFFA). Główne nagrody, „Złote kamery”, otrzymały fabuła...
zobacz więcej
Mieszkająca w Paryżu Anneliese mówi, że we Francji nie ma „kultu” Kevina, nie ma także innych filmów, które tradycyjnie ogląda się w święta.
– Francuzi są bardzo przywiązani do tego, co rodzime i francuskie, więc trudno, żeby oglądanie zagranicznego filmu stało się czymś powszechnie praktykowanym – przekonuje.
Podobnie odpowiada mieszkający w Sztokholmie Viktor. – Mamy wiele szwedzkich starych filmów, które oglądamy w święta – mówi.
Brytyjski serwis money.co.uk przeanalizował, jakie świąteczne filmy były najczęściej wyszukiwanie w internecie w 18 krajach przed ubiegłorocznym Bożym Narodzeniem.