
Cząsteczki mikroplastyczne zostały po raz pierwszy odkryte w łożyskach nienarodzonych dzieci. Wpływ mikroplastików na zdrowie organizmu nie jest jeszcze znany, ale naukowcy uważają, że mogą one przenosić chemikalia, powodujące długotrwałe uszkodzenia lub zaburzać rozwijający się układ odpornościowy płodu. Sprawę omawia brytyjski dziennik „The Guardian”, pisząc o wpływie mikroplastiku na „nienarodzone dzieci”. Czytelnicy lewicowej gazety mogą być zdziwieni, bowiem ta popiera legalność zabijania dzieci przed urodzeniem.
W Belgii kolejny raz trwa debata nad zmianą ustawy aborcyjnej. Według nowych propozycji oprócz dozwolonej aborcji do 18. tygodnia ciąży, proponuje...
zobacz więcej
„The Guardian” uchodzi za dziennik lewicowy. W minionych latach na jego łamach ukazywały się artykuły popierające Partię Pracy bądź Partię Liberalną. W kwietniu br., komentując pomysły zaostrzenia prawa aborcyjnego w Polsce dziennik pisał o „niebezpiecznej ustawie”. Po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, zakazującym aborcji eugenicznej „The Guardian” w tonie afirmatywnym opisywał proaborcyjne protesty. Nie przeszkadza to jednak pisać mu teraz o „nienarodzonych dzieciach”, kiedy przychodzi do omawiania wpływu zanieczyszczenia środowiska na ciążę.
W dzienniku czytamy, że cząsteczki mikroplastiku znaleziono w łożyskach czterech zdrowych kobiet, które przechodziły normalne ciąże oraz porody. Mikroplastik wykryto zarówno po stronie płodu, jak i po matczynej stronie łożyska oraz w błonie, w której rozwija się płód.
W łożyskach znaleziono kilkanaście cząstek plastiku. Przeanalizowano jednak tylko około 4 proc. każdego łożyska, co sugeruje, że całkowita liczba cząstek mikroplastiku była znacznie wyższa. Wszystkie analizowane cząsteczki to tworzywa sztuczne, które były barwione na niebiesko, czerwono, pomarańczowo lub różowo. Mogły one pierwotnie pochodzić z opakowań, farb lub kosmetyków, produktów do pielęgnacji ciała.
Próbki śniegu z masywu Mount Everest okazały się zanieczyszczone mikroplastikiem – informują naukowcy na łamach pisma „One Earth”. Największe...
zobacz więcej
Jak donosi dziennik, w badaniu, opublikowanym w naukowym czasopiśmie Environment International, naukowcy alarmują: „Obecność potencjalnie szkodliwych cząstek plastiku jest kwestią wielkiej troski. Konieczne są dalsze badania”.
Mikroplastik – czytamy – może mieć wpływ na wielkość płodu. Cząstek nie znaleziono w łożyskach dwóch innych kobiet biorących udział w badaniu. Zdaniem naukowców, może to być wynikiem innej fizjologii, diety lub stylu życia.