
Naukowcy z Breakthrough Listen Project, którzy poszukują sygnałów radiowych wysłanych przez obcą cywilizację, poinformowali o zarejestrowaniu nietypowej transmisji nadchodzącej z kierunku Proxima Centauri, gwiazdy najbliższej Słońcu. Wiadomo, że gwieździe tej towarzyszą co najmniej dwie planety.
Nosi nazwę C1-23152 i wyróżnia się na tle innych tego typu obiektów. Galaktyka ta powstała w ciągu zaledwie pół miliarda lat. Astronomów zaskoczyła...
zobacz więcej
Sygnał został zarejestrowany po raz pierwszy w kwietniu ubiegłego roku przez 64-metrowy radioteleskop z obserwatorium Parkes w Nowej Południowej Walii w Australii. Portal KopalniaWiedzy.pl wskazuje, że to drugi – po DSS-43 – największy na półkuli południowej radioteleskop z ruchomą czaszą.
Specjaliści skupieni w projekcie bazującym w Berkeley SETI Research Center zwrócili uwagę, że sygnał „dryfuje” – jego częstotliwość wydaje się nieco zmieniać, raz jest wyższa, raz niższa (pierwsza miała częstotliwość 982,002 MHz). Oceniono, że może mieć to związek albo z ruchem orbitalnym Ziemi, albo źródłem sygnału.
Na tej podstawie badacze wnioskują, że sygnał nie pochodzi z anteny umieszczonej na Ziemi, a zatem sygnał jest pozaziemski, choć niekoniecznie musi to oznaczać, że pochodzi od obcej cywilizacji.
– Jeśli rejestrujemy taki sygnał i wiemy, że nie pochodzi on z powierzchni Ziemi, wiemy, że to sygnał pozaziemski. Niestety, ludzie wystrzelili w przestrzeń kosmiczną wiele źródeł pozaziemskich sygnałów – przyznaje Jason Wright z Penn State University.
Trwające od lat poszukiwania supermasywnej czarnej dziury o masie 3-100 miliardów mas Słońca w odległej galaktyce nadal nie przyniosły rezultatu....
zobacz więcej