Najpierw Irlandia, teraz Holandia... przegrywają z Polską. Polska wygrała z Holandią w TSUE. Unijni sędziowie zdecydowali, że nie można z zasady odmawiać wydania polskim organom osób poszukiwanych Europejskim Nakazem Aresztowania. Michał Wójcik podkreśla, że jest to „wielka porażka Holendrów”, którzy próbowali subiektywnie oceniać, że jakiś kraj jest niepraworządny. – Jednocześnie jest to porażka polskiej opozycji – mówi portalowi tvp.info Wójcik i przypomina, że to nie pierwsza taka sytuacja. TSUE orzekł, że „informacje o systemowych lub ogólnych nieprawidłowościach w zakresie niezawisłości władzy sądowniczej w Polsce lub o pogłębieniu się tych nieprawidłowości nie stanowią podstawy do odmowy wykonania przez organy sądowe innych państw UE każdego Europejskiego Nakazu Aresztowania (ENA) wydanego przez polski organ sądowy”.<br><br> Minister w kancelarii premiera i były wiceszef resortu sprawiedliwości Michał Wójcik ocenia w rozmowie z portalem tvp.info, że jest to wielki sukces Polski, ministerstwa sprawiedliwości, Zbigniewa Ziobry, ale także osobiste zwycięstwo wiceminister Anny Dalkowskiej, która bezpośrednio uczestniczyła w tej sprawie.<br><br> <h2> To nie pierwsza taka decyzja TSUE </h2><br> – Jednocześnie jest to wielka porażka Holendrów. <strong>Na podstawie ogólnego i abstrakcyjnego przekonania, że w Polsce rzekomo jest łamane prawo, chcieli odmawiać wykonywania Europejskich Nakazów Aresztowania</strong> – komentuje Wójcik.Polityk przypomina, że podobna sytuacja miała miejsce już kilkanaście miesięcy temu, kiedy irlandzka sędzia też wystąpiła do TSUE i miała podobny punkt widzenia. <br><Br> – Wówczas trybunał przyznał, że jeśli uważa, iż jakiś kraj systemowo łamie prawo, <strong>musi wykazać, gdzie w stosunku do osoby podejrzewanej jest zagrożenie nierzetelnego procesu.</strong> Sędzia irlandzka nie potrafiła tego wykazać, więc wykonała ENA i sprawę zamknięto – komentuje.<br><br> Michał Wójcik ocenia, że teraz chodzi o podobny przypadek. W holenderskim sądzie toczą się bowiem sprawy, w których sędziowie mieli wątpliwości, czy wykonać ENA ze względu na przekonanie, iż w Polsce łamane jest prawo. <br><br> Zobacz także -> <a href="https://www.tvp.info/51122799/minister-wojcik-dosc-zginania-karku-holandia-sama-ma-problem-z-praworzadnoscia" target="_blank"> <b>Wójcik: Holandia sama ma problem z praworządnością </b></a><br><br> – Sędziowie TSUE uznali, że trzeba konkretnie wskazać, w indywidualnym przypadku, czy podejrzewany o popełnienie przestępstwa rzeczywiście nie będzie miał rzetelnego postępowania. <strong>Nie można odnosić ENA na podstawie abstrakcyjnej oceny systemu jakiegoś państwa.</strong> Polska jest krajem praworządnym i w indywidualnym przypadku nie będzie można wskazać takiego zagrożenia – mówi Wójcik. <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej</span><span>Polub nas</span></div><iframe allowtransparency="true" frameborder="0" height="27" scrolling="no" src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546"></iframe></div> Minister w kancelarii premiera uważa więc, że ogłoszona w czwartek decyzja, to „wielka porażka Holendrów i polskiej opozycji”. – Nasi oponenci grozili, że nasz wymiar sprawiedliwości czeka kompletna destrukcja, a ważnych spraw nie da się prowadzić. Wymyślali cuda, a teraz mamy dowód, że krzykacze z opozycji nie mieli racji – podkreśla.<br><br> <h2>TSUE odrzuca argumenty Holendrów</h2>Podkreślić należy, że Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł jednocześnie, iż „powinno się odmówić wykonania europejskiego nakazu aresztowania wydanego przez polski organ sądowy, jeżeli w świetle osobistej sytuacji zainteresowanej osoby, charakteru przestępstw, których dotyczy nakaz, oraz kontekstu faktycznego, w którym został on wydany, istnieją poważne i sprawdzone podstawy, aby uznać, że w wypadku przekazania tym organom osoba ta będzie ze względu na te nieprawidłowości narażona na rzeczywiste ryzyko naruszenia prawa do rzetelnego procesu sądowego”. <br><br> Wyrok TSUE odnosi się do sytuacji w Holandii, gdzie prokuratura zwróciła się do sądu rejonowego w Amsterdamie o wykonanie dwóch Europejskich Nakazów Aresztowania wydanych przez dwa różne polskie sądy.<br><br> Sąd w Amsterdamie zwrócił się z kolei do TSUE z pytaniami prejudycjalnymi dotyczącymi obu spraw w związku z <strong> „pogłębieniem się (...) nieprawidłowości dotyczących polskiego wymiaru sprawiedliwości”. </strong> Sąd holenderski przekonywał, że zmiany przepisów prawa, jakie zaszły w Polsce, są „tak istotne, że nie gwarantują one żadnej osobie oskarżonej przed sądami tego państwa członkowskiego prawa dostępu do niezawisłego sądu”. Dlatego argumentował, że może odmówić wykonania Europejskiego Nakazu Aresztowania. <br><br> <strong>Z tymi argumentami nie zgodził się teraz Trybunał Sprawiedliwości UE.</strong> <blockquote class="twitter-tweet"><p lang="pl" dir="ltr">Spektakularna porażka Holendrów przed TSUE w sprawie wykonania Europejskich Nakazów Aresztowania wydanych w Polsce. Zarzucali Polsce brak praworządności jako ogólną podstawę odmowy wykonania. Sąd zmiażdżył ich stanowisko. To także wielka porażka polskiej opozycji.</p>— Michał Wójcik (@mwojcik_) <a href="https://twitter.com/mwojcik_/status/1339505661571452931?ref_src=twsrc%5Etfw">December 17, 2020</a></blockquote> <script async src="https://platform.twitter.com/widgets.js" charset="utf-8"></script> <img src="https://s.tvp.pl/repository/attachment/4/4/6/446ae7032ad7145311025c27ebb077441541685773263.jpg" width="100%">