RAPORT

Pogarda

Chcą zabrać chorego ośmiolatka z Polski do Holandii. „Niespotykany wyrok”

Rodzina z Holandii przebywa obecnie w Polsce (fot. twitter.com/@BartoszLewand20)
Rodzina z Holandii przebywa obecnie w Polsce (fot. twitter.com/@BartoszLewand20)

Najnowsze

Popularne

– Holenderski sąd zdecydował o pozbawieniu praw rodzicielskich opiekunów chłopca. Decyzję wydano z rygorem natychmiastowej wykonalności, co już w pierwszej instancji jest niespotykane – mówi portalowi tvp.info poseł Kazimierz Smoliński (PiS). Polityk podkreśla, że rodzina chce być razem, a polski wymiar sprawiedliwości musi się kierować dobrem dziecka. Ocenia, że wydanie rodziny holenderskim funkcjonariuszom nie może mieć miejsca.

Razem z autystycznym synkiem uciekli z Holandii do Polski

Rodzice razem z cierpiącym na autyzm synkiem uciekli z Holandii do Polski i starają się o azyl.

zobacz więcej

Jak informowaliśmy już na naszym portalu, sąsiedzi rodziny w Holandii poinformowali służby, że w domu obok źle się dzieje. Syn małżeństwa został więc zabrany przez opiekę społeczną i umieszczony w jednym z ośrodków. Rodzice od samego początku walczyli o syna, wskazując że ma bardzo ciężkie zaburzenia rozwojowe i powinien być bezwzględnie poddany terapii. Tak się jednak nie stało.

Co więcej, przez ponad rok rodzice nie mieli możliwości się z nim spotkać. Gdy taka opcja w końcu się pojawiła, korzystając z okazji para zabrała dziecko i uciekła z nim do Polski. Holandia wydała za nimi Europejski Nakaz Aresztowania. Polski sąd ocenił jednak, że dla dobra dziecka, rodzina powinna zostać w Polsce.

Zobacz także ->  Wiceminister: Odsyłam sędziów holenderskich do TSUE

W rozmowie z portalem tvp.info poseł PiS Kazimierz Smoliński informuje teraz, że sąd w Holandii wydał wyrok, naruszający prawa rodziców bo z rygorem natychmiastowej wykonalności, pozbawiający ich praw rodzicielskich. – Nie możemy dopuścić do wydania chorego ośmiolatka. Dobro dzieci jest najważniejsze – zaznacza.

„Dzieci są czasem zabierane pod byle pretekstem”

Prokuratura: Nie wydamy Holendrom rodziców chłopca cierpiącego na autyzm

Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała do sądu wniosek o odmowę przekazania małżeństwa, które zabrało cierpiącego na autyzm syna z...

zobacz więcej

Polityk zaznacza, że wcześniej rodzice chłopca mieli ograniczone prawa rodzicielskie, a teraz zostali ich zupełnie pozbawieni – ze skutkiem natychmiastowym. Podkreśla, że zaangażowanie na rzecz obrony praw tej rodziny musi więc odbywać się na trzech szczeblach. Pierwszy to nagłaśnianie tej sprawy w Polsce i niedopuszczenie, aby rodzice zostali wydani stronie holenderskiej. Drugi to interwencja na forum Parlamentu Europejskiego oraz Rady Europy. – Trzeci to zdecydowane działanie od strony prawnej – wskazuje.

Poseł PiS mówi, że już polski sąd alarmował, iż największe niebezpieczeństwo w sprawie to dozwolona w Holandii eutanazja. Jego zdaniem, gdyby chłopiec trafił ponownie do tego kraju, jego życie mogłoby być zagrożone.

– W Holandii trwają debaty nad kolejnym rozszerzeniem eutanazji. Na razie uznano, że prawa nie będzie się zmieniać, ale oprócz ciężkich chorób również depresje mogą być powodem zgody na eutanazję. Dobrze, że jeszcze nie idą w kierunku zgody na zabicie się na życzenie – wskazuje.

Dodaje, że poważnym problemem jest też sprawa urzędów przejmujących dzieci. – Tak jak w Norwegii czy w Niemczech, także w Holandii dzieci są czasem zabierane rodzicom pod byle pretekstem. To nie do pomyślenia – komentuje Smoliński.

Stanowcza decyzja sądu w Warszawie

Sondaże PiS mocno w górę. Ekspert wskazuje cztery powody

Najnowsze sondaże pokazują, że poparcie PiS znów przekracza 40 proc. Prof. Henryk Domański ocenia w rozmowie z portalem tvp.info, że duży wpływ...

zobacz więcej

Przypomnijmy,   że gdy warszawski sąd zdecydował nieprawomocnie we wrześniu, że małżeństwo nie zostanie wydane stronie holenderskiej; uzasadniano to głównie dobrem dziecka. Sędzia zwrócił uwagę, że w Holandii od 2002 r. prawnie dopuszczalne jest zabijanie ciężko chorych lub nawet ciężko przygnębionych ludzi, w tym zabijanie dzieci od 12. roku życia w ramach tzw. eutanazji.

– Wystarczy, aby lekarz po konsultacji z innym lekarzem był przekonany, że prośba pacjenta o dokonanie eutanazji jest dobrowolna i została głęboko przemyślana, jego cierpienie było nie do zniesienia i bez szans na poprawę. (…) Decyzja o zabiciu psychicznie chorych może paść wobec dzieci po ukończeniu 12. roku życia i to jest „clue” sprawy – uzasadniał sędzia.

Holenderskie przepisy mają bowiem wskazywać, że przy eutanazji „w stosunku do dzieci od 1. do 12. roku życia wymagana jest zgoda rodziców, a od 13. do 16. może być wniosek dziecka i zgoda rodziców”.

Więcej o sprawie pisaliśmy  TUTAJ.

Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne
źródło:
Zobacz więcej