Portal tvp.info zebrał opinie polityków. Słowa ostrej krytyki ze strony polityków Solidarnej Polski pod adresem PiS znów wznieciły spekulacje o roszadach w Zjednoczonej Prawicy. PSL i partia rządząca już kilkukrotnie odrzucały możliwość współpracy, ale jak słyszmy od jednego z działaczy, niczego nie można wykluczyć. Inny z ludowców przekonuje nas jednak, że „prędzej pęknie Solidarna Polska niż Zjednoczona Prawica”. A może obóz rządzący zasili Kukiz’15? – Jeżeli zgodzą się na nasze warunki, to oczywiście – zdradza nam jeden z posłów tej formacji. Po konsensusie zawartym w Brukseli między Mateuszem Morawiecki, Viktorem Orbanem a Angelą Merkel politycy Solidarnej Polski krytykują Prawo i Sprawiedliwość. – Czas gra na naszą korzyść. Za trzy lata będzie wiadomo, kto naprawdę dał z siebie zrobić w Unii Europejskiej „miękiszona”, a kto słusznie przewidywał konsekwencje – powiedział Onetowi jeden z działaczy Solidarnej Polski.<br><br> Polityk ocenił, że gdyby ludowcy zajęli miejsce ziobrystów, w długiej perspektywie dla tych drugich mogłoby to być korzystne. – W PiS władowaliby się w trudną koalicję z partią o postkomunistycznym rodowodzie. Zaczęłoby ich to wykrwawiać – uważa. Jednak PSL już wielokrotnie pokazało, że ich poparcie jest o wiele stabilniejsze niż sugerują sondaże, a umiejętność wchodzenia w różne koalicje opanowali jak nikt inny.<br><br> <h2>Sędziowie pokoju. „To uśmiech w stronę Kukiza” </h2>Dla wnikliwych obserwatorów sceny politycznej ciekawą informacją ostatnich dni była deklaracja kancelarii prezydenta, że <a href="https://www.tvp.info/51283142/szczerski-w-styczniu-zespol-ktory-zajmie-sie-legislacja-dotyczaca-sedziow-pokoju" target="_blank"> <b>w styczniu powstanie zespół, który zajmie się legislacją dotyczącą sędziów pokoju.</b></a> Nie od dziś wiadomo, że jest to jeden z głównych postulatów kukizowców. Czy po wyrzuceniu Kukiz’15 z Koalicji Polskiej oznacza to wyciągniętą dłoń obozu rządzącego?<br><br> – To uśmiech w stronę Pawła Kukiza – usłyszeliśmy od jednego z polityków. <br><br> – Temat był przez nas poruszany wielokrotnie, ostatnio na rozmowach z prezydentem Andrzejem Dudą w październiku, ale od tamtej pory cisza – przyznaje nam jeden z posłów Kukiz’15. Zaznacza, że <b>gdyby PiS-owi faktycznie zależało na współpracy, oni czekają, by zobaczyć, jakie karty pojawią się na stole.</b> <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej</span><span>Polub nas</span></div><iframe allowtransparency="true" frameborder="0" height="27" scrolling="no" src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546"></iframe></div> – Jeżeli w PiS zgodzą się na nasze warunki, to oczywiście możemy negocjować. <b>Nam na sędziach pokoju ogromnie zależy. To mogłoby postawić na nogi cały wymiar sprawiedliwości</b> – przekonuje i dodaje, że kolejne dwa tematy to mieszana ordynacja wyborcza i dzień referendalny. Ocenia, że spór w Zjednoczonej Prawicy może służyć realizacji ich postulatów. – I nie wykluczacie wejścia w stałą koalicję – pytamy? – Jeżeli będziemy mieli pewność… gwarancję realizacji naszych pomysłów, to my w to idziemy – przyznaje nasz rozmówca.<br><br> <h2>Ludowcy sami wywołali spekulacje? </h2>Coraz częściej pojawia się także pytanie, czy na współpracę z PiS-em mógłby się zdecydować PSL. Rozmowy na ten temat miały być podejmowane już kilkukrotnie, ale nigdy nic z nich nie wychodziło. <br><br> Ostatnio oliwy do ognia dolał jednak lider ludowców. Władysław Kosiniak-Kamysz zaproponował z sejmowej mównicy, by Prawo i Sprawiedliwość przestało słuchać radykałów. – Dlatego proponujemy nową umowę społeczną opartą o wartości prawdy, sprawiedliwości, dobra i piękna – mówił. Wielu odczytało to jako gest w stronę partii rządzącej. Do tej wypowiedzi odniósł się Jarosław Kaczyński. – <b>Przemówienia, które tutaj słyszałem, były różne. Niektóre z nich zawierały pewną polityczną propozycję.</b> Cokolwiek przedwczesną i wskazującą na pewne niedoświadczenie tego, kto tu w nieco bardziej cywilizowany sposób przemawiał – mówił. –Cierpliwości, panie przewodniczący, cierpliwości – dodał Kaczyński.<br><br> <a href="https://www.tvp.info/51300914/sondaz-sejm-jakie-poparcie-ma-pis-i-ko-duza-zmiana-poparcia-wyniki-szymon-holownia-konfederacja" target="_blank"> <b> Zobacz także -> Sondaż: duże zmiany poparcia</b></a><br><br> Wielu powiązało jednak wypowiedź Kosiniaka-Kamysza z wcześniejszym stanowiskiem innego ważnego polityka PSL Marka Sawickiego, który w RMF FM zdradził, że prowadzi z PiS rozmowy o współpracy na różnych odcinkach. – Może się pan rozczaruje, ale ja prowadzę takie rozmowy, także w imieniu prezesa Władysława Kosiniaka-Kamysza z różnymi politykami PiS – stwierdził.<br><br> Gdy zapytaliśmy o te słowa jednego z ludowców rzucił, że „niczego nie można wykluczyć”. Działacz ocenił, że w polityce nie warto mówić „na pewno”, ale przyznał, że w ostatnich latach najwięksi zwolennicy współpracy z PiS–em albo stracili wpływy w partii, albo odeszli z polityki.<br><br> <h2>PSL rozmawia z rządem o nowym RPO? </h2>Inny z ludowców wskazuje, że uczestniczy w spotkaniach kierownictwa i nie ma tam na poważnie poruszanego tematu wejścia w koalicję z partią rządzącą.<br><br> „Rzecz bowiem polega na tym, że duża część polityków Solidarnej Polski uważa, iż prędzej czy później i tak zostaną z koalicji rządzącej wypchnięci, żeby zrobić miejsce dla PSL-u” – pisze w jednym z ostatnich tekstów wprost.pl. – Nie widzę takiej możliwości – komentuje nasz rozmówca. Polityk PSL wskazuje, że sprawy takie jak unijny budżet, Piątka dla zwierząt, podział Mazowsza czy współpraca z samorządowcami, pokazały „różnice nie do przeskoczenia”.<br><br> <a href="https://www.tvp.info/51324048/protest-agrounii-robert-telus-krytykuje-marnowanie-zywnosci" target="_blank"> <b>Zobacz także -> Szef komisji rolnictwa oburzony protestem Agrounii </b></a><br><br> Zapewnia nas, że „PSL nie jest totalną opozycją, więc kiedy pojawiają się problemy państwowe, rozmawiają o tym, jak je rozwiązać. <b>W tym miejscu wymienia między innymi powołanie nowego Rzecznika Praw Obywatelskich, który ma zastąpić na tym stanowisku Adam Bodnara.</b> – Nie oznacza to jednak, że snujemy plany na współpracę koalicyjną – stwierdza.<br><br> Gdy na koniec pytamy ludowców, czy wierzą w pęknięcie w Zjednoczonej Prawicy, oceniają: „Prędzej pęknie Solidarna Polska niż Zjednoczona Prawica”.<br><br> <img src="https://s.tvp.pl/repository/attachment/4/4/6/446ae7032ad7145311025c27ebb077441541685773263.jpg" width="100%">