RAPORT

Pogarda

Marta Lempart: Jak rząd upadnie, to wybierzemy sobie Sejm

Rząd nie ugiął się ultimatum Lempart (fot. PAP/Leszek Szymański)
Rząd nie ugiął się ultimatum Lempart (fot. PAP/Leszek Szymański)

Najnowsze

Popularne

Po tym, jak rząd upadnie, powinny być wybory, w których wybierzemy sobie Sejm, który będzie głosował tak, jak życzą sobie ludzie – oznajmiła liderka strajków proaborcyjnych Marta Lempart. Stwierdziła też, że jest „znakomita” w organizowaniu demonstracji.

Niewygodne fakty z życia Marty Lempart. Właśnie wyszły na jaw

Marta Lempart jest oskarżona o zablokowanie kontroli inspekcji pracy w swojej firmie, jej nazwisko pojawia się w śledztwie dotyczącym nadużycia...

zobacz więcej

Ultimatum dla rządu i potężna Rada


Marta Lempart, jedna z liderek Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, była gościem radia TOK FM. Pytana o to, jak dalej będą przebiegać aborcyjne demonstracje wskazała, że „są różne fale i cykle”. – W styczniu będzie się mniej działo ze względu na ferie i inne rzeczy, rząd na pewno dostarczy nam paliwa, by protestować – powiedziała.

Dalej oznajmiła, że skupia się teraz na tzw. Radzie Konsultacyjnej, która została powołana, by obalić rząd. Przypomnijmy, kilka tygodni temu Rada dała ultimatum dla rządu, by ten ustąpił. Mimo to rząd trwa.

Lempart stwierdziła, że w Radzie jest 14 zespołów, które tworzy 800 osób. – Będziemy wdrażać narzędzie, które będzie masowym narzędziem konsultacyjnym dla osób, które chcą odpowiedzieć na pytanie, po co protestujemy i jak do tego dojść – powiedziała.

Lempart zemdlała na proteście? Po chwili powróciła na czoło strajku

Liderka strajków proaborcyjnych Marta Lempart osunęła się na ziemię podczas przepychanek z policją. Chwilę leżała, później wróciła do protestu. To...

zobacz więcej

Pytana o ultimatum, które postawiła rządowi, aktywistka mówiła, że „konieczny będzie rząd techniczny, który będzie miał zadanie wyprowadzenie nas z bagna, żeby odpowiedzieć na pytanie, co musi się stać, żeby ludzie nie umierali w karetkach”.

Wybierzemy sobie Sejm


Została zapytana, kto by przejął władze, gdyby rząd upadł.

– Potem powinny być wybory, w których wybierzemy sobie Sejm, który będzie głosował tak, jak życzą sobie ludzie , a nie tak, jak życzą sobie liderzy partyjni czy Kościół; temu ma służyć Rada Konsultacyjna, żeby już nigdy nie było tak, jak było – wyznała.

Działaczka oznajmiła też, że „aborcja na życzenie” jest „słowem, które wprowadziła skrajna prawica, jest określeniem pejoratywnym, które ma obniżać poparcie dla legalnej aborcji”. – 69 proc. ludzi jest za legalną aborcją w Polsce – powiedziała Lempart, lecz nie poparła tych słów żadnymi badaniami.

– W sondażu dla „Wyborczej” wygląda to inaczej, tam nie było manipulacji – odparła jej prowadząca program.

Na koniec odniosła się do pytania, czy wystartuje w wyborach. – Nie przewiduję startu w wyborach, nasza rola to wspieranie wszystkich ludzi, którzy się organizują i protestują, i w tym ja jestem znakomita – powiedziała.

Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne
źródło:
Zobacz więcej