Awantura o karty świąteczne. „Trzaskowski wpisuje się w wojnę światopoglądową”

Informując o akcji „Warszawskie Kolędowanie” stołeczny ratusz pokazał grafikę, na której nie sposób doszukać się jakichkolwiek symboli religijnych. „O jakie święta chodzi?” – pytają więc internauci. Dodają, że również przykładowe karty świąteczne pokazują głównie bloki i gwiazdy. – Symbolem świąt Bożego Narodzenia są Jezus i żłóbek betlejemski – podkreśla w rozmowie z portalem tvp.info poseł PiS Jan Mosiński i ocenia, że „w takim stopniu narzucać świeckiego charakteru świąt nie próbowały nawet władze komunistyczne”.

Miasto stołeczne Warszawa poinformowało w mediach społecznościowych, że z okazji zbliżających się świąt organizuje kilka wydarzeń. Jednym z nich ma być „Warszawskie Kolędowanie”. „Wspólne śpiewanie kolęd staje się mostem łączącym pokolenia” – podkreślono.

Zachęcono przy tym mieszkańców, by wysyłali nagrania pokazujące, jak wykonują jedną z popularnych pieśni. „Spośród nadesłanych filmów jury wybierze najpiękniejsze wykonania kolędy, które zostaną nagrodzone wyjątkowymi świątecznymi plakatami” – napisano.

Internauci krytykują jednak fakt, że promująca wydarzenie grafika nie ma żadnych nawiązań bożonarodzeniowych. Zaznaczają, iż mimo świętowania przyjścia na świat Jezusa, na zdjęciu nie widać ani Jego, ani Maryi czy Józefa.

– To nie jest przypadek, a celowe pranie mózgów, szczególnie młodemu pokoleniu – uważa poseł PiS Jan Mosiński.

  Zobacz także: Wojna o szopkę w Hiszpanii. Władze się ugięły

W rozmowie z portalem tvp.info polityk ocenia, że „symbolem świąt Bożego Narodzenia są Jezus i żłóbek betlejemski”. – Ja nie wpycham nikogo w mury kościoła, ale symbolika świąt jest czytelna, bo również nasi adwersarze polityczni przyozdabiają choinki i wysyłają sobie kartki przypominające o tym, co wydarzyło się w Betlejem. Z kolei tutaj mamy jakieś New Age a’la Rafał Trzaskowski – uważa.

Rusza Warszawskie Kolędowanie! Każdy, kto chciałby się przyłączyć może wysłać nagranie kolędy “Wśród nocnej ciszy” w autorskim wykonaniu. Z najciekawszych nagrań zostanie zmontowany jeden wyjątkowy film tworząc wspólną Warszawską Kolędę.
Szczegóły: https://t.co/0b5jiUPQ5x pic.twitter.com/3EI3SQaTfv

— Warszawa (@warszawa) December 3, 2020

„Plakat powinien zniknąć”

Poseł zaznacza, że niepokoją go również dwie inne rzeczy. Pierwsza to fakt, że stołeczny ratusz zachęca do kolędowania między 2 a 15 grudnia.

– Jest to dość nietypowe, bo to jeszcze okres Adwentu – tłumaczy. Ocenia, że kolędować można bardzo długo, ale zaczynając od Wigilii. – Chciałbym wierzyć, że urzędnicy podsunęli Rafałowi Trzaskowskiemu taki pomysł i został on zaakceptowany bez zastanowienia – mówi.

Jan Mosiński uważa także, iż sam plakat zachęcający do kolędowania jest nieelegancki. – Polecam uwadze czytelników ułożenie dłoni chłopca, który jest pokazany na tym obrazku. W jaki sposób mam odczytywać jego postawę? – pyta polityk.

– Ten plakat powinien zniknąć w tej wersji. Mnie to obraża – stwierdza.

Są nawet akcenty muzułmańskie. Może dlatego zabrakło miejsca na chrześcijańskie? pic.twitter.com/k5c0rCyaGy

— Bogdan Wątor (@BogdanWator) December 3, 2020

Poseł wskazuje na niepokojący trend

We wcześniejszych latach media często informowały, że symbole religijne są stopniowo wypierane ze społecznej świadomości. W niektórych państwach zachodniej Europy zaczęto unikać przygotowywania pasterek czy wystawiania betlejemskich żłóbków. Pojęcie „świąt Bożego Narodzenia” zastępowano z kolei stwierdzeniami „święta” lub „wakacje”.

Jan Mosiński uważa, że od pewnego czasu kwestia wiary również w Warszawie jest „spychana przez urzędników na margines życia”.

– Szkoda, bo uniwersalizm chrześcijański i wartości, które mu przyświecają, przez lata pozwalały walczyć z okupantami, dumnie bronić stolicy, odbudowywać ją, a potem ubogacać. Teraz tego uniwersalizmu nie ma w prezydenturze Rafała Trzaskowskiego. Jest z kolei wiele ideologii LGBT czy gender – podkreśla.

– To mnie boli i kieruje moje skojarzenia w tę stronę, że Rafał Trzaskowski wpisuje się w brutalną wojnę światopoglądową – dodaje.

Ocenia, że narzucać świeckiego charakteru świąt nie próbowały nawet władze komunistyczne. – Może w początkowym okresie PRL-u, ale później szybko zrozumieli, że to się nie uda – mówi.

Zobacz karty dostępne na stronie miasta:

Spotkanie opłatkowe niezgodne z konstytucją?

W Warszawie ostry spór o miejsce religii w przestrzeni publicznej wybuchł w 2018 r., gdy nowi radni Koalicji Obywatelskiej ostro zaczęli się sprzeciwiać organizowaniu spotkania opłatkowego przez radę miasta.  Zaznaczali, że jest to łamanie konstytucji.

W ubiegłym roku takie spotkanie  zainicjowali więc radni Prawa i Sprawiedliwości. Gdy pytamy, czy takie wydarzenie odbędzie się również w tym roku, radni podkreślają, że w związku z epidemią może to być skomplikowane. – Nie wykluczamy jednak innej formy uczczenia świąt Bożego Narodzenia – powiedział portalowi tvp.info jeden z stołecznych samorządowców.

Z pytaniem, czy tradycyjny „opłatek” będzie w najbliższym czasie organizowany, zwróciliśmy się także do warszawskiego ratusza. Rzeczniczkę Rafała Trzaskowskiego zapytaliśmy również o to, jak ocenia brak nawiązań do religii na grafice „Warszawskie Kolędowanie” i wzorach świątecznych kart opublikowanych przez władze miasta. Gdy tylko otrzymamy odpowiedzi i opinię w tej sprawie, poinformujemy o tym na naszym portalu.

#warszawa #boże narodzenie #kolędowanie #rafał trzaskowski #święta