
Angielski rynek transferowy czeka mała rewolucja. W związku z wystąpieniem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej piłkarze spoza Wysp będą mieli bardziej skomplikowaną drogę do dostania angażu w klubach z Premier League, Championship i grających w niższych ligach.
Meksykanin Raul Jimenez z Wolverhampton Wanderers, który w niedzielnym meczu angielskiej ekstraklasy z Arsenalem Londyn doznał urazu głowy,...
zobacz więcej
Do realizacji brexitu w Anglii obowiązywały takie same regulacje jak wśród innych krajów członkowskich. Kluby bez ograniczeń mogły kontraktować zawodników ze Wspólnoty. Od 1 stycznia 2021 roku to się zmieni.
Każdy piłkarz, podpisujący kontrakt, będzie musiał uzyskać pozwolenie na pracę tzw. Governing Body Endorsement (GBE). Dopiero wtedy jego umowa wejdzie w życie. O jego przyznaniu zadecyduje system punktowy.
Wyróżnione zostały występy w drużynie narodowej lub młodzieżowej, renoma klubu, z którego kupowany jest piłkarz, oraz jego występy w poprzedniej drużynie w rozgrywkach ligowych i europejskich pucharach.
Gracze, którzy zgromadzą wymaganą liczbę punktów, automatycznie zdobędą GBE, pozostali będą mogli się odwoływać.
Anglicy ograniczają także rynek dla najzdolniejszych młodych zawodników. W Premier League liczba zagranicznych piłkarzy do lat 21, których klub może pozyskać, będzie ograniczona do trzech w styczniowym okienku transferowym i sześciu na sezon w kolejnych latach.
Czy można wymyślić sobie CV, udawać, że jest się spokrewnionym z jednym z najlepszych piłkarzy globu, dostać kontrakt w Premiership i jeszcze...
zobacz więcej
Do tego, zgodnie z zasadami FIFA, wyjście Wielkiej Brytanii z UE będzie oznaczało również, że kluby nie będą mogły zatrudniać graczy z zagranicy, dopóki nie ukończą 18 lat.
Problemów z pozwoleniem na pracę nie będą mieć piłkarze, mający pewne miejsce w drużynach narodowych sklasyfikowanych od 1. do 51. miejsca. W przypadku pierwszej dziesiątki zestawienia wystarczy już zaledwie 30 procent rozegranych meczów, aby dostać angaż na Wyspach.
Podobną zasadę przyjęto, w kontekście ligowych klubów. Rozgrywki na całym świecie zostały podzielone na sześć grup. Polska liga trafiła do piątej kategorii. To i tak lepiej niż wskazywałby ranking UEFA, bo jesteśmy sklasyfikowani razem z m.in. Danią, Słowenią czy Słowacją.
Co się zmieni w przypadku zawodników z Polski? Nasz kraj wciąż jest w drugiej dziesiątce rankingu FIFA. A to oznacza, że zawodnicy nawet z szerokiego składu reprezentacji Polski nie będą mieć problemu z podpisaniem kontraktu na Wyspach Brytyjskich.