RAPORT

Pogarda

Niemcy: Samochód wjechał w pieszych. Wśród ofiar jest dziecko

Najnowsze

Popularne

Samochód wjechał w pieszych na deptaku w niemieckim Trewirze. Do zdarzenia doszło we wtorek wczesnym popołudniem. Roger Lewentz, szef MSW z Nadrenii-Palatynatu poinformował wieczorem o czterech ofiarach śmiertelnych i 15 rannych. Burmistrz Trewiru powiedział, że wśród zabitych jest dziewięciomiesięczne dziecko.

Atak nożowniczki w Lugano. Islamistyczny trop

Szwajcarska policja poinformowała, że atak, do którego doszło w domu handlowym w Lugano, miał podłoże terrorystyczne. W sprawie napastniczki...

zobacz więcej

Do zdarzenia doszło kilka minut przed godziną 14. Kilka godzin później wstrząśnięty burmistrz Wolfram Leibe informował: „Przeszedłem przez centrum miasta i to było po prostu straszne. To był widok grozy. I stał tam trampek... dziewczynka nie żyje”.

„Zatrzymaliśmy jedną osobę i zabezpieczyliśmy jeden pojazd. Prosimy o dalsze omijanie centrum miasta” – podawała tuż po zdarzeniu policja w mediach społecznościowych. Jak informowano, jest „kilku rannych i zabitych”.

Podejrzany ma niemieckie obywatelstwo


Lokalna gazeta „Trierischer Volksfreund” podała, że zginęły cztery osoby, w tym dziecko. Informację o śmierci dziecka oprócz burmistrza potwierdzili później premier Nadrenii-Palatynatu Malu Dreyer oraz policja. Burmistrz mówił wcześniej, że w zdarzeniu poważnie rannych zostało 15 osób. Informację o liczbie ofiar i rannych potwierdził wieczorem Roger Lewentz, szef MSW z Nadrenii-Palatynatu.

Po południu policja nie chciała udzielić więcej informacji na temat płci i wieku zabitych i rannych. – Nie możemy jeszcze powiedzieć o motywacji, musimy najpierw zapytać aresztowanego, co jest trudne – oświadczył rzecznik policji, cytowany przez dziennik „Bild”.

„Trierischer Volksfreund” cytuje naocznego świadka, który powiedział, że ciemnoszary range rover wjechał w ludzi z dużą prędkością, wyrzucając ich w powietrze. Świadkowie mówią, że samochód wjechał w ludzi celowo.

Zatrzymany to 51-latek z regionu Trewir-Saarburg. Policja podała, że podejrzany posiada niemieckie obywatelstwo i urodził się w Trewirze. Dodano, że nie ma na ten moment dowodów, aby motywy działania podejrzanego były polityczne lub religijne.

Burmistrz powiedział, że sprawca działał w pojedynkę. Podczas zatrzymania 51-latek miał stawiać znaczny opór.

Szef MSW: To wygląda na celowe działanie


Prokurator krajowy Peter Fritzen poinformował, że podejrzany był pod wpływem alkoholu. – Wygląda na to, że mówimy o sprawcy z problemami psychicznymi, ale nie powinniśmy wydawać przedwczesnego osądu – stwierdził na konferencji burmistrz Trewiru. Lewentz podkreślił z kolei, że trasa pokonana przez 51-latka wskazuje na to, że jego działanie było celowe.

Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne
źródło:
Zobacz więcej