Prokurator uważa, że „ciosy”, jakie policjanci zadali ofierze, były nieuzasadnione. Czterej francuscy policjanci zostali postawieni w stan oskarżenia w związku z brutalnym atakiem na czarnoskórego producenta muzycznego Michela Zeclera w Paryżu. Dwóch z nich aresztowano - poinformowała francuska prokuratura. Zarzuty przedstawione policjantom obejmują „umyślne stosowanie przemocy przez depozytariuszy władzy publicznej” i „składanie fałszywych zeznań” - poinformował prokurator Remy Heitz. <br><br> <h2> Dwaj policjanci aresztowani </h2> <br Chodzi o trzech policjantów, którzy podjęli interwencję w studiu nagrań Loopsider w 17. dzielnicy Paryża. Sprawa czwartego policjanta, podejrzewanego o wrzucenie do pomieszczeń studia granatu z gazem łzawiącym, gdzie Zecler schronił się przed funkcjonariuszami, była traktowana oddzielnie. O postawieniu zarzutów temu policjantowi poinformowano w niedzielę. <br><br> Prokuratura domagała się zatrzymania trójki policjantów stosujących przemoc i wzięcia pod nadzór prokuratorski czwartego funkcjonariusza. <b>Sąd przychylił się do umieszczenia w areszcie tylko dwóch policjantów, w tym dowódcy patrolu.</b> <br><br> „Dwaj pozostali są objęci kontrolą wymiaru sprawiedliwości” - pisze AFP. <br><br> Adwokaci policjantów odmówili komentarza w sprawie - pisze AFP. Adwokatka Zeclera oświadczyła, że jest „w pełni usatysfakcjonowana wnioskiem prokuratury” o aresztowanie policjantów. <b>Zadowolenia nie kryła też minister kultury </b> Roselyne Bachelot. <Br><br> – Musimy być absolutnie zdeterminowani, by nie dopuścić do przemocy, skądkolwiek by ona nie płynęła – oświadczyła stacji telewizyjnej France 2. <br><br> <h2> Kary za upowszechnianie wizerunku policjantów </h2> <br> Sprawa interwencji policji wobec Zeclera i dziewięciu innych osób znajdujących się w studiu Loopsider od kilku dni elektryzuje francuską opinię publiczną, pisze AFP. Incydent wpisuje się w debatę na temat projektu nowej ustawy o bezpieczeństwie publicznym, która wywołuje protesty społeczne. <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej</span><span>Polub nas</span></div><iframe allowtransparency="true" frameborder="0" height="27" scrolling="no" src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546"></iframe></div> W sobotę w Francji odbyły się <b><a href="https://www.tvp.info/51078845/zamieszki-we-francji-policja-uzyla-gazu " target="_blank"> demonstracje</a></b>. Manifestowano niechęć wobec zmian w prawie, zezwalających na zaostrzenie środków bezpieczeństwa i przewidujących kary za rozpowszechnianie wizerunku twarzy lub jakikolwiek innego elementu pozwalającego na identyfikację policjantów podczas dokonywanych przez nich interwencji. <br><Br> W demonstracjach udział wzięło ok. 130 tys. osób - oceniła policja. Doszło do starć, według francuskiego MSW blisko 98 policjantów i żandarmów odniosło rany. Zatrzymano i przesłuchano 81 najbardziej agresywnych uczestników zamieszek. <br><br> <img src="https://s.tvp.pl/repository/attachment/4/4/6/446ae7032ad7145311025c27ebb077441541685773263.jpg" width="100%">