– Nie ma naszej zgody, i to podkreślaliśmy już od jakiegoś czasu, na wiązania środków unijnych z nieobiektywnymi, arbitralnymi kryteriami w postaci takiej, jak w proponowanym rozporządzeniu o warunkowości wydatkowania środków budżetowych. Nie ma ono podstaw traktatowych. Podkreślamy możliwość wprowadzenia innych rozwiązań, np. karania za wydatkowanie środków nielegalnie – oświadczył rzecznik rządu Piotr Müller.
Oświadczyłem dziś kanclerz Niemiec Angeli Merkel, że Polska oczekuje dalszych prac pozwalających na znalezienie rozwiązania, które zagwarantuje...
zobacz więcej
Podczas konferencji prasowej w Sejmie Müller przypomniał, że w rozmowie z kanclerz Niemiec, Angelą Merkel „pan premier podtrzymał dzisiaj nasze stanowisko”.
Jak podkreślił rzecznik rządu, stanowisko polskich władz wynika również z przyjętej w tej sprawie uchwały Sejmu RP i „w tym zakresie się nie zmienia”, jednak gabinet premiera Morawieckiego widzi „możliwości wyjścia z pewnego rodzaju rozwiązaniami”
– Takim sposobem są regulacje związane z oceną sposobu wydatkowania środków unijnych czyli legalności wydatkowania tych środków. Nielegalność wydatkowania środków może i powinna być z pełną surowością karana. Tu nie ma żadnej wątpliwości – wskazał Piotr Müller.
– Nie ma naszej zgody, i to podkreślaliśmy już od jakiegoś czasu, na wiązania środków unijnych z nieobiektywnymi, arbitralnymi kryteriami, które mogłyby się pojawić właśnie w postaci takiej, jak przedstawione jakiś czas temu rozporządzenie dotyczące warunkowości wydatkowania środków – dodał rzecznik.
Piotr Müller przypomniał, że projekt rozporządzenia, któremu sprzeciwia się Polska i Węgry, „w obecnym kształcie nie ma podstaw traktatowych, nie jest zgodne z traktatami unijnymi, które są podstawą funkcjonowania Unii”.