
Rafał Trzaskowski zaznaczył na piątkowej konferencji prasowej, że źle ocenia interwencje policjantów podczas manifestacji i zagroził im zawieszeniem wsparcia finansowego. W sieci natychmiast pojawiła się odpowiedź mundurowych. Wiceszef PO odniósł się również do pytania TVP Info, dlaczego chodzi na manifestacje w czasie epidemii. – Ja w momencie, gdy są demonstracje, jestem na ulicach Warszawy bardzo często, żeby obserwować to, co się w stolicy dzieje – stwierdził.
Platforma Obywatelska ostro krytykuje PiS ws. aborcji. Sama nie ujawnia jednak, jakie jest ich stanowisko w tej sprawie. Były lider PO Grzegorz...
zobacz więcej
Koronawirus zbiera śmiertelne żniwo. Tylko w piątek ministerstwo zdrowia poinformowało, że przez COVID-19 zmarło 112 osób, natomiast z powodu współistnienia koronawirusa z innymi schorzeniami aż 467 osób.
Mimo zakazu organizowania zgromadzeń Strajk Kobiet apeluje, by dalej tłumnie wychodzić na ulice. W protestach chętnie uczestniczy prezydent Warszawy i wiceszef Platformy Obywatelskiej Rafał Trzaskowski.
Ponieważ na najbliższy weekend są zapowiadane kolejne strajki, stacja TVP Info zapytała Trzaskowskiego, dlaczego bierze w nich udział.
Zobacz także -> Trzaskowski: Nie wyrażam zgody na Marsz Niepodległości
– Bądźmy precyzyjni. Ja w momencie, gdy są demonstracje jestem na ulicach Warszawy bardzo często, żeby obserwować to, co się w Warszawie dzieje – odpowiedział.
– Jestem gospodarzem miasta stołecznego i to jest zupełnie naturalne, że obserwatorzy miasta są na ulicach stolicy, żeby rejestrować wydarzenia, zgłaszać się do policji. W sytuacjach, gdy dochodzi do nadużywania siły, żeby podejmować interwencje – dodał Rafał Trzaskowski.
Koalicja PSL i Kukiz’15 przeszła do historii. Paweł Kukiz przyznał, że im też było kiedyś wstyd za ludowców, a jednak nie zrywali współpracy. Czy...
zobacz więcej
Polityk Platformy Obywatelskiej stwierdził, że za wszystkie demonstracje odpowiedzialny jest rząd. Ocenił, że to politycy PiS w czasie epidemii „przepchnęli kolanem haniebne przepisy” w sprawie aborcji.
Przypomnijmy, że gdy Strajk Kobiet notował jeszcze wysoką frekwencję, a na ulice wychodziły tysiące osób, Trzaskowski chętnie przyłączał się do manifestacji. Zabierając głos podkreślał swoje poparcie dla demonstrantów.
– Jestem tutaj, na ulicach Warszawy. Przede wszystkim, żeby zademonstrować swoją solidarność z protestującymi – mówił.
Dodawał, że wie dlaczego ludzie wychodzą manifestować i rozumie ich gniew. – Na ulicach Warszawy jest kilkadziesiąt tysięcy ludzi. (…) Miejmy nadzieję, że rząd się cofnie – podkreślał.
Centrum @warszawa, teraz. #StrajkKobiet #WarszawaJestKobietą pic.twitter.com/FmaVAseMED
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) October 30, 2020
Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo dotyczące „Strajku Kobiet”. W postępowaniu badane są m.in. wątki sprowadzenia zagrożenia...
zobacz więcej
Zarzuty polityka PO spotkały się ze zdecydowaną odpowiedzią policji.Policja musi przestrzegać prawa i nie może nadużywać przemocy. To kwestia bezpieczeństwa obywateli i zaufania do państwa. Jako samorządy współfinansujemy policję. Jednak dalsze łamanie standardów wobec pokojowych demonstracji może nas zmusić do zawieszenia tego wsparcia. pic.twitter.com/8ga2ogqdk1
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) November 27, 2020
Owszem, zdecydowana większość osób biorących udział we wszelkich protestach, demonstracjach i marszach to osoby pokojowo nastawione, ale to nie one decydują o pokojowym charakterze przedsięwzięcia. Na przypadki łamania prawa Policja musi odpowiadać. To nasz ustawowy obowiązek. pic.twitter.com/jzkuq4oOFM
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) November 25, 2020