
Ilaria Rubino, naukowiec z kanadyjskiego uniwersytetu w Albercie, opracowała specjalną maseczkę wielokrotnego użytku pokrytą solą. Jak twierdzi, jej wynalazek może być skuteczny w walce z COVID-19, ponieważ zabija bakterie i wirusy, które znajdą się na powierzchni maseczki.
Co daje nam noszenie maseczki? Co znaczy, że maseczka musi być dobrze włożona i dobrze noszona? Które maseczki są najlepsze? Jakie maseczki powinni...
zobacz więcej
Rubino powiedziała, że pokrywa maseczki może zabijać wirusy i bakterie w ciągu pięciu minut. Sól rozpuszcza kropelki przenoszące patogen, a gdy ciecz wyparowuje, pojawiają się kryształki soli o ostrych krawędziach, które uszkadzają mikroby. Naukowiec, która prowadziła badania nad maseczką wraz z inżynierem biomedycznym Hyo-Jickiem Choi zapewnia, że można w niej dobrze oddychać.
Rubino zauważyła, że zwykłe maseczki są zalecane do jednorazowego użytku oraz wymagają, aby się z nimi ostrożnie obchodzić, ponieważ nie należy ich dotykać podczas noszenia, aby nie przenosić pozostałych na powierzchni mikrobów. – Chcieliśmy opracować technologię, która byłaby w stanie zneutralizować patogeny – stwierdziła.
Dodała, że wielu ludzi ma tendencję do dotykania swojej twarzy, dlatego kluczowym wyzwaniem było opracowanie rozwiązania, które pozwoliłoby szybko dezaktywować bakterie i wirusy. We wtorek odebrała za swój projekt nagrodę kanadyjskiej organizacji badawczej Mitacs.
Rubino powiedziała, że zdaniem naukowców maseczki pokryte solą mogą pojawić się na rynku pod koniec 2021 r.
Warto wspomnieć, że podobny projekt opracowali swego czasu także polscy naukowcy. Według twórców maseczki „Halloy Nano”, jej specjalna powłoka działająca do 15 tygodni powoduje uszkadzanie drobnoustrojów.