
Poseł Lech Kołakowski poinformował we wtorek, że odszedł z klubu Prawa i Sprawiedliwości i będzie posłem niezrzeszonym. Oświadczył, że jego odejście jest związane z tzw. piątką dla zwierząt.
– (…) Jeżeli osoby świadomie występują z partii, to siłą rzeczy nie mogą być w klubie. Natomiast jestem optymistą i myślę, że również pan Jan...
zobacz więcej
Kołakowski powiedział dziennikarzom, że złożył w gabinecie marszałek Sejmu Elżbiety Witek pismo, w którym poinformował, że „z dniem 24 listopada 2020 roku zostaje posłem niezrzeszonym Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej”.
– Będę posłem niezrzeszonym, będę pracował dla mieszkańców Polski, regionu, chcę pomagać ludziom płacącym podatki tak, aby czuli się w Polsce znacząco lepiej niż obecnie – zadeklarował.
Zapytany, dlaczego opuścił klub PiS, Kołakowski odpowiedział, że zrobił to w związku z sytuacją dotyczącą tzw. „piątki dla zwierząt” oraz zapowiedziami kolejnych projektów poselskich w tej sprawie. – Dotyczy to bezpośrednio mojej osoby, jak również kierownictwa ugrupowania, o której w tej chwili chciałbym nie mówić – dodał poseł.
Odejście Kołakowskiego z PiS skomentował w mediach społecznościowych Michał Kołodziejczak, lider Agrounii.
Lech Kolakowski poza @pisorgpl .
— Michał Kołodziejczak (@kolodziejczak_m) November 24, 2020
Jak powiedział tak zrobił. pic.twitter.com/rJJxNbJUDh