
Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła w poniedziałek śledztwo w sprawie ujawnienia wizerunku i danych osobowych funkcjonariusza policji oraz w sprawie kierowania gróźb wobec policjantów za pośrednictwem portali społecznościowych.
Od wielu lat podkreślamy, że w każdym dużym proteście uwzględniamy wariant najgorszy, czyli zagrożenie o charakterze terrorystycznym. Dlatego, aby...
zobacz więcej
Śledztwo zostało wszczęte 23 listopada przez prokuratora z Wydziału II ds. Przestępczości Gospodarczej Prokuratury Okręgowej w Warszawie, który specjalizuje się m.in. w cyberprzestępczości. Prok. Aleksandra Skrzyniarz przekazała Polskiej Agencji Prasowej, że w postępowaniu badane będą dwa wątki.
– Pierwszy czyn dotyczy ujawnienia osobom protestującym przed gmachem Sądu Okręgowego w Warszawie danych osobowych funkcjonariusza policji, czym działano na szkodę interesu prywatnego tego funkcjonariusza, a jednocześnie jego dane osobowe były przetwarzane przez osobę do tego nieuprawnioną – powiedziała rzeczniczka prokuratury. Jak dodała, zdarzenie miało miejsce 19 listopada.
Sprawa dotyczy sytuacji, w której jedna z posłanek z Lewicy wykrzykiwała w trakcie manifestacji imię i nazwisko funkcjonariusza. Komenda Stołeczna Policji napisała później na Twitterze, że „żona funkcjonariusza na prywatnym FB zaczęła otrzymywać już hejterskie wpisy”.
Od kilku dni w mediach społecznościowych publikowane są wizerunki i dane osobowe funkcjonariuszy policji. „Nazwiska i adresy policjantów są objęte...
zobacz więcej
Drugi czyn dotyczy „kierowania gróźb popełniania przestępstw wobec funkcjonariuszy policji za pośrednictwem portali społecznościowych oraz komunikatorów internetowych”. Postępowanie będzie prowadzone także w kierunku „nawoływania do popełniania tych przestępstw oraz zniesławiania policjantów i znieważania ich”. Ze zgromadzonego dotychczas materiału dowodowego wynika, że opisane sytuacje miały miejsce w dniach 19 oraz 20 listopada.
Interwencja prokuratora generalnego
W związku z licznymi publikacjami wizerunków oraz danych osobowych funkcjonariuszy policji, w niedzielę 22 listopada głos w sprawie zabrał prokurator generalny Zbigniew Ziobro.
„Zagwarantowanie policjantom bezpieczeństwa, zwłaszcza tym, którzy walczą z najgroźniejszymi, najbardziej niebezpiecznymi przestępcami, jest sprawą kluczową. Narażając własne życie na służbie, funkcjonariusze mają prawo żyć bez obaw, gdy wracają do swoich domów i bliskich. Im i ich rodzinom należy się poczucie bezpieczeństwa, zapewniane zwłaszcza ze strony Państwa, któremu służą” – napisał Ziobro w niedzielnym oświadczeniu przekazanym mediom.
Jak podkreślił minister sprawiedliwości, „dlatego tak bulwersujące jest to, że ich bezpieczeństwo narażają polscy parlamentarzyści”.
Protestujący pod hasłem „Strajku Kobiet” w tym tygodniu znów starli się z policją w centrum Warszawy. W sieci popularne stało się nagranie dyskusji...
zobacz więcej
W środę w Warszawie odbyły się kolejne protesty związane z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego ws. przepisów antyaborcyjnych. Manifestacje miały miejsce m.in. przed Sejmem i gmachem TVP przy placu Powstańców Warszawy, gdzie do północy gromadziła się grupa manifestantów. Funkcjonariusze policji użyli pałek teleskopowych i gazu pieprzowego.
Publikacja zdjęć policjantów
W kolejnych dniach w mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia policjantów uczestniczących w tych działaniach oraz wezwania dotyczące identyfikacji i publikacji wizerunków tych funkcjonariuszy.
„Ujawnienie ich tożsamości jest nie tylko czynem nieetycznym i niemoralnym, lecz przede wszystkim sprowadza na funkcjonariuszy bezpośrednie ryzyko utraty zdrowia, a nawet życia. Stwarza też poważne zagrożenie dla ich najbliższych” – zaznaczył Ziobro.
Prokurator generalny oświadczył, że polecił Prokuraturze Okręgowej w Warszawie „wszcząć postępowanie karne wobec wszystkich osób, które upubliczniły nazwiska i adresy funkcjonariuszy”.