Jeden z najciekawszych i najcenniejszych przyrządów badawczych w historii nauki kończy pracę. Szerokokątny 305-metrowy radioteleskop Arecibo w Puerto Rico zostanie zamknięty na stałe. Mimo że potężna betonowa platforma zaczęła sypać się w gruzy, świat nauki jest zszokowany decyzją o zakończeniu jego działalności. Obiekt na stałe zagościł w popkulturze – pojawił się m.in. w kultowym filmie o przygodach Jamesa Bonda.
Wielkie budowy wymagają wielkich poświęceń. Chiny zamierzają przesiedlić ponad 9 tys. osób z okolicy, w której powstaje największy na świecie...
zobacz więcej
Powodów do wyłączenia teleskopu z użytku przybywało z roku na rok. Przesądziły jednak ostatnie pęknięcia w jego konstrukcji – jedno z sierpnia i jedno z początku listopada – z którymi nie mogli poradzić sobie inżynierowie.
Historia Arecibo
Arecibo zbudowano w 1963 roku i przez dziesięciolecia był największym radioteleskopem na świecie.
Szczególne miejsce w historii zajął, gdy w 1974 roku astronomowie za jego pomocą wysyłali „międzygwiezdną wiadomość”, licząc na odpowiedź jakiejś
pozaziemskiej cywilizacji.
Choć wcześniej wykluczono takie ryzyko – według nowych wyliczeń asteroida Apophis, która zbliży się do Ziemi m.in. w 2068 r., może wejść na...
zobacz więcej
To także dzięki niemu przeprowadzono wiele pionierskich prac, w tym badanie asteroid bliskich Ziemi czy zagadkowych słonecznych wybuchów.
Uszkodzenia konstrukcji
Platformę z instrumentami naukowymi o wadze 900 ton podtrzymywały nad talerzem teleskopu potężne kable. W ostatnich tygodniach jeden z nich wysunął się z gniazda i roztrzaskał panele na krawędzi 305-metrowej konstrukcji.
Z ujęć satelitarnych widać prześwitującą teraz zieloną roślinność, pokazującą skalę wyrządzonych szkód. Jeśli zerwie się jeszcze któryś z kabli, cała platforma może runąć, doszczętnie niszcząc cenny obiekt.
Dlatego Amerykańska Narodowa Fundacja Nauki (NSF), która jest właścicielem obserwatorium, zdecydowała o zamknięciu Arecibo na stałe.
Wstrząs w świecie nauki
Naukowcy z całego świata są zszokowani wiadomością z Puerto Rico. W mediach społecznościowych natychmiast ruszyła kampania pod hasłem „#WhatAreciboMeansToMe” (ang.
„Co Arecibo znaczy dla mnie”). Astronomowie, inżynierowie i inni naukowcy dzielą się historiami o tym, jak słynny teleskop kształtował ich kariery.
Kilkukrotnie przekładana premiera i gigantyczne koszty. Nowy film o Jamesie Bondzie „Nie czas umierać” przynosi milion dolarów miesięcznie strat. Z...
zobacz więcej
Zaskoczenie jest tym większe, że zerwany kabel, który przesądził o końcu pracy popularnego obiektu, nie był dotąd uznawany za poważny problem.
Finałowa potyczka Jamesa Bonda
Obserwatorium było głównym ośrodkiem edukacji naukowej w Puerto Rico, gdzie wspierało karierę wielu astronomów i inżynierów. Ale nie tylko.
Arecibo zaistniało też w masowej popkulturze, m.in. dzięki filmowi
„Kontakt” z 1997 roku, ekranizacji powieści astronoma Carla Sagana.
Największą rozpoznawalność teleskopowi przyniósł jednak „występ” w filmie o przygodach agenta 007 – „GoldenEye” z 1995 roku. Właśnie nad czaszą Arecibo toczy się
finałowa potyczka Jamesa Bonda (Pierce Brosnan) ze złoczyńcą (w tej roli Sean Bean), próbującym zniszczyć zachodni świat za pomocą sowieckiej broni nuklearnej.
Zdjęcia do filmu „GoldenEye” z Jamesem Bondem – 1995 rok (fot. Keith Hamshere/Getty Images)
źródło:
nature.com
#arecibo
#teleskop
#puerto rico
#james bond
#astronomia
#kosmos
#ufo
#nauka
#popkultura