Jeżeli dzisiaj praworządności chcą nas uczyć ci, którzy byli na bakier z praworządnością przez ostatnie sto lat, to jest to bezczelność – oświadczył minister w KPRM Michał Wójcik. Zapewnił też, że Polska jest krajem praworządnym.
W sytuacji, kiedy następuje oszustwo negocjacyjne traci się zaufanie do partnera w tych negocjacjach – mówi w rozmowie z portalem tvp.info prof....
zobacz więcej
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Mysłowicach minister był pytany m.in. czy konsekwencją zaostrzenia kursu wobec UE może być polexit.
– Przede wszystkim trzeba patrzeć na to, jaki jest interes naszego państwa, interes naszych obywateli i trzeba patrzeć nie oczami urzędników brukselskich, tylko patrzeć oczami naszych obywateli i nie powinno się stawiać tego typu pytania – powiedział Wójcik.
„Nie ma takiej podstawy prawnej w żadnym z traktatów”
– Proszę pamiętać, że wchodząc do Unii Europejskiej, umawialiśmy się na pewne zasady gry – dodał, przypominając, że wtedy też Polska oddała część suwerenności w zakresie niektórych kompetencji. – Ale to nie było oddanie kompetencji z zakresie chociażby reformowania wymiaru sprawiedliwości;
nie było mechanizmu łączącego praworządność z przekazywaniem środków unijnych
– Nie ma takiej podstawy prawnej w żadnym z traktatów. To oznacza, że ktoś, kto próbuje wprowadzać taki mechanizm tylnymi drzwiami, robi to w sposób pozatraktatowy. Mówi o praworządności, a działa w sposób niepraworządny – mówił.
Jak podkreślił, „
dla Polaków jedną z większych wartości jest to, co nazywamy suwerennością, to jest nasza racja stanu”. – My bardzo wiele przecierpieliśmy i dzisiaj, w momencie, kiedy politycy chociażby niemieccy mówią, że trzeba zagłodzić narody tej części Europy, bo tak należy odczytywać te słowa, to jest bezczelność niemająca swojego precedensu – oświadczył.
Polska jest krajem praworządnym
– Jeżeli dzisiaj praworządności chcą nas uczyć ci, którzy na bakier byli z praworządnością przez ostatnie sto lat – i nie muszę tutaj mówić o jakie wydarzenia chodzi – no to jest to bezczelność. Jeżeli dzisiaj ktoś chce nas uczyć demokracji, to niech spojrzy na to, co się u niego działo przez ostatnie sto lat – dodał minister.
Jak przekonywał, Polska jest krajem praworządnym, w którym można wyrażać swoje poglądy i uczestniczyć w demonstracjach. – Polski i Polaków nie powinno się uczyć praworządności i demokracji – zapewnił.
Politykom z Europy Zachodniej Wójcik zarzucił „rozzuchwalenie”, które – w jego opinii – wynika z postawy polskiej opozycji.
– Opozycja wpisuje się w tę narrację, która jest wymierzona w Polskę i Polaków – powiedział. Jak oświadczył, obowiązkiem każdego polskiego polityka jest obrona interesu społeczeństwa i państwa, „i to Zjednoczona Prawica robi”.
Zobacz też co Donald Tusk mówił o praworządności i jak skomentował jego słowa poseł Kierwiński.
źródło:

pap
#michał wójcik
#praworządność
#fundusz
#e unia europejska