
W kampanii wyborczej Rafał Trzaskowski deklarował, że w Warszawie powinna się pojawić ulica imienia Lecha Kaczyńskiego. Wielokrotnie pytany o to przez dziennikarzy wciąż odsuwa jednak w czasie podjęcie jakichkolwiek decyzji w tej sprawie. – Mówiłem, że taki wniosek złożę i tak będzie – zadeklarował jednej ze stacji. Podkreślił przy tym, że ostateczna decyzja nie należy do niego, lecz do radnych Koalicji Obywatelskiej. To niepokoi samorządowców z PiS.
W czwartek w Warszawie odbędzie się kolejna sesja rady miasta. W porządku obrad brakuje punktu o nadaniu jednej z ulic nazwy Lecha Kaczyńskiego....
zobacz więcej
Czy w Warszawie pojawi się ulica byłego prezydenta tego miasta i głowy państwa w latach 2005-10 Lecha Kaczyńskiego?
– Mówiłem, że taki wniosek złożę i tak będzie – odpowiedział pytającemu o tę sprawę dziennikarzowi Polsat News gospodarz Warszawy Rafał Trzaskowski.
– Ale zrobi to pan jesienią, tak jak pan mówił? – dopytywał prowadzący rozmowę. – Tak jak mówiłem – podkreślił Trzaskowski.
– W grudniu będzie złożony? – doprecyzowywał dziennikarz. – Będzie złożony jeszcze jesienią – zadeklarował polityk Platformy Obywatelskiej.
Proaborcyjny herb Warszawy powstał w Biurze Marketingu Miasta stołecznego ratusza – wynika z informacji udzielonej przez p.o. Dyrektora...
zobacz więcej
Jak ustalił portal tvp.info, dzień wcześniej podczas posiedzenia rady miasta trwały dyskusje ws. dwóch stołecznych ulic. Rozmowa na ich temat nie dotyczyła konkretnie nadania nazwy Lecha Kaczyńskiego, ale wśród radnych pojawiały się sugestie, że nie jest to wykluczone.
Robienie protestów w czasie epidemii to głupota – nieważne, czy mówimy o Marszu Niepodległości czy Strajku Kobiet. Jednak tylko organizator jednej...
zobacz więcej
– To by było wybitnie cyniczne i małostkowe, by w kampanii wyborczej grać osobą tragicznie zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego – stwierdził odnosząc się do pytania, czy zapowiedzi Trzaskowskiego (składane w kampanii wyborczej) mogły być jedynie polityczną grą.
– Dopóki nie zostanie złożony konkretny projekt, w żadne zapowiedzi prezydenta stolicy nie uwierzę – podkreśla.
Radny PiS przypomina, że działacze Platformy Obywatelskiej na sesjach rady miasta często wypowiadali się o Lechu Kaczyńskim bardzo negatywnie. – Ewidentnie jest duża niechęć więc czekamy, czym to się skończy – podsumowuje.