
W radzie konsultacyjnej Ogólnopolskiego Strajku Kobiet jest ponad 300 osób – poinformowała liderka protestów Marta Lempart. Nie umiała jednak wskazać, ile w gremium zasiada młodych osób, bo – jak stwierdziła – „to byłby koszmar, gdyby usiedli i zaczęli spisywać ludzi”. Aktywistka na antenie Radia ZET chwaliła Program 500 Plus i zmierzyła się z pytaniami słuchaczy o radykalizm swoich działań. – Moje poczynania są radykalne? Ja tu leżę obłożona mlekiem, nie będę mogła jeść – mówiła, skarżąc się na użycie przez policję gazu łzawiącego.
W środę w Warszawie protestujący przeciwnicy orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego zebrali się przed siedzibą Sejmu, skąd – z powodu szczelnego kordonu policji – przenieśli demonstrację przed siedzibę TVP na Plac Powstańców, w centrum stolicy.
Ile manifestacja zgromadziła osób? Pytana była o to Marta Lempart, organizatorka „Strajku Kobiet”.
Po tygodniach spadków notowań dla PiS i wielkim zainteresowaniu Strajkiem Kobiet nadeszło duże odbicie. Partia rządząca odrabia straty, a...
zobacz więcej
– Zajmujemy się walką o wolność, a nie badaniem zasięgów w internecie. To jakieś bzdury – stwierdziła oburzona pytaniami dziennikarki Lempart.
W trakcie wywiadu padły także pytania od słuchaczy audycji. Jeden z nich sugerował, że to być może radykalizm Marty Lempart wpływa negatywnie na zainteresowanie protestami.
Aktywistka zaprzeczyła. – Moje poczynania są radykalne? Ja tu leżę obłożona mlekiem, jest mi niedobrze, nie będę mogła jeść. Tajniak wyciąga pałkę i bije ludzi, to ja jestem radykalna? – mówiła liderka „Strajku Kobiet”, zarzucając policji brutalność i użycie gazu łzawiącego wobec protestujących.
Dziennikarka TVP Ksenia Kodymowska wybrała się do siedziby Strajku Kobiet, żeby zadać pytania dotyczące działalności organizacji. Na nagraniu...
zobacz więcej
W trakcie rozmowy pojawiło się także pytanie o 500 Plus, jeden z program ów Prawa i Sprawiedliwości. Zdaniem zwolenniczki aborcji to rozwiązanie bardzo dobre.