
Rosja wprowadza sankcje wobec władz Niemiec i Francji w odpowiedzi na restrykcje, ogłoszone przez te kraje w stosunku do Moskwy w związku z otruciem Aleksieja Nawalnego – poinformował minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow. Niemieccy lekarze ustalili, że rosyjski opozycyjny polityk został otruty nowiczokiem.
Zarząd rosyjskiej policji transportowej na Syberii oświadczył, że opozycjonista Aleksiej Nawalny w sierpniu nie padł ofiarą otrucia. Zdaniem...
zobacz więcej
Ławrow oświadczył, że Moskwa nie może wykluczyć, że Nawalny został otruty już przebywając w Niemczech albo na pokładzie samolotu, który przetransportował go do berlińskiej kliniki Charite.
Nawalny został otruty w sierpniu podczas podróży do Tomska na Syberii. Następnie został przewieziony do Berlina, gdzie był leczony w klinice Charite.
Władze Niemiec uznały, że próbowano go otruć środkiem typu nowiczok, opracowanym jeszcze w czasach ZSRR. Tą samą substancję użyto w stosunku do rosyjskiego szpiega Siergieja Skripala.
W związku z próbą otrucia Nawalnego UE ogłosiła sankcje wobec sześciu przedstawicieli rosyjskich władz oraz Państwowego Instytutu Naukowo-Badawczego Chemii Organicznej i Technologii. Analogiczne sankcje wprowadziła Wielka Brytania.