
W tzw. stanach wahających się różnica głosów między kandydatami na prezydenta USA jest minimalna. Najmniejszą zanotowano w Georgii, a największą w Michigan.
Zwyciężymy, robimy duży postęp – zapewnił na Twitterze prezydent Donald Trump. Jego obóz składa wyborcze pozwy; większość mediów, bazując na niemal...
zobacz więcej
W Pensylwanii różnica wynosi 45 tys., w Arizonie – 15,5 tys., w Nevadzie – 36 tys., w Wisconsin – 20,5 tys, w Georgii – 11,5 tys., a w Michigan – 146 tys. O wyborze prezydenta w stanach wahających się zadecydowało zatem łącznie 275 tys. głosów.
W USA trwa zliczanie ostatnich głosów; według amerykańskich mediów Demokrata Joe Biden ma już zapewnione wystarczające do prezydentury ponad 270 głosów elektorskich. Media obwieściły to w sobotę na podstawie danych z komisji wyborczych, przyznając byłemu wiceprezydentowi USA wygraną w Pensylwanii (20 głosów elektorskich) oraz Nevadzie (6).
Do rozstrzygnięcia pojedynek o Biały Dom pozostał jeszcze w czterech stanach, z czego najbardziej zacięty toczy się w zapewniającej 16 głosów elektorskich Georgii.