
Według Komisji Europejskiej Polska zamknie kończący się rok spadkiem PKB na poziomie 3,6 proc., czyli wynikiem 1 proc. lepszym niż wcześniej przewidywano. Bezrobocie w 2020 r. ma wrosnąć do 4 proc. i będzie dwukrotnie niższe od średniej krajów Unii. Jak podkreśla KE, Polska gospodarka zaczęła wychodzić z recesji wywołanej pandemią COVID-19.
Wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin zapowiedział na środowym spotkaniu z branżą spożywczą i handlową, że rząd będzie...
zobacz więcej
Bezrobocie
Kryzys wywołany przez pandemię koronawirusa przełoży się na wzrost bezrobocia w UE, który utrzyma się nie tylko w tym, ale też w przyszłym roku - przewiduje Komisja Europejska. Pogorszyć ma się też sytuacja finansów publicznych państw członkowskich.
Poziom bezrobocia w tym roku w strefie euro ma wynieść 8,3 proc., a w przyszłym - 9,4 proc. Z kolei we wszystkich krajach Unii bezrobocie ma sięgnąć 7,7 proc. w tym i 8,6 proc. w przyszłym roku.
Polska na tym tle wypada bardzo dobrze. KE prognozuje, że bezrobocie w Polsce w tym roku wzrośnie do 4 proc., w 2021 r. - do 5,3 proc, a w 2022 r. zacznie już spadać i osiągnie 4,1 proc.
Do czwartku przedsiębiorcy, którzy nie sprzedali chryzantem w związku z ograniczeniami spowodowanymi epidemią COVID-19, mogą złożyć wniosek w...
zobacz więcej
Wzrost gospodarczy
Według przewidywań KE gospodarka strefy euro skurczy się w tym roku o 7,8 proc. Dodatkowo tegoroczne załamanie nie zostanie odrobione w przyszłym roku, gdy wzrost w strefie euro ma wynieść 4,2 proc. W najtrudniejszej sytuacji ma być Hiszpania, gdzie gospodarka ma się skurczyć w tym roku o 12,4 proc., na drugim miejscu od końca są Włochy z prognozowanym spadkiem 9,9 proc. PKB. Niewiele lepiej będzie we Francji – minus 9,4 proc. Relatywnie najmniej dotknięte kryzysem mają być Litwa, gdzie recesja będzie na poziomie minus 2,2 proc. PKB, Irlandia – minus 2,3 proc.) oraz Szwecja – minus 3,4 proc.
Gospodarka całej UE ma w tym roku zmniejszyć się o 7,4 proc., a w przyszłym roku ma wzrosnąć o 4,1 proc.
Polska na tym tle wypada bardzo dobrze. Komisja Europejska prognozuje, że w 2020 r. PKB Polski spadnie tylko o 3,6 proc. To bardziej optymistyczna prognoza niż ta przedstawiona latem, gdy unijni urzędnicy szacowali, że w tym roku PKB nad Wisłą spadnie o 4,6 proc. Nagły wzrost liczby nowych infekcji prawdopodobnie spowoduje tylko tymczasowe zahamowanie ożywienia w ostatnim kwartale 2020 r.
KE szacuje, że po spadku aktywności gospodarczej w pierwszej połowie roku, w trzecim kwartale nastąpi gwałtowne odbicie, ponieważ złagodzono środki ograniczające, wprowadzone w związku z pandemia. W efekcie już w 2021 r. PKB Polski wzrośnie o 3,3 proc.
W rozmowach między Parlamentem Europejskim i niemiecką prezydencją zawarto wstępne porozumienie w sprawie mechanizmu dotyczącego warunkowości i...
zobacz więcej
Finanse publiczne
Komisja przewiduje bardzo znaczący wzrost deficytu budżetowego w całej UE. Będzie on spowodowany rosnącymi wydatkami socjalnymi i spadającymi dochodami podatkowymi. Prognoza zakłada, że łączny deficyt budżetowy strefy euro wyniesie około 8,8 proc. w 2020 roku, po czym spadnie do 6,4 proc. w 2021 r.
W Polsce deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych ma ulec pogorszeniu w 2020 r. w związku ze spowolnieniem gospodarczym i środkami wsparcia przyjętymi w celu złagodzenia skutków gospodarczych pandemii.
KE oczekuje, że deficyt nominalny sektora instytucji rządowych i samorządowych wyniesie około 8,5 proc. PKB. Prognozuje przy tym spadek dochodów podatkowych w porównaniu do 2019 r. i oczekuje, że wydatki znacznie wzrosną.