
Kamil Bortniczuk z Porozumienia stwierdza, że dzięki decyzji TK w sprawie aborcji uda się ochronić życie wielu dzieci m.in. z zespołem Downa. W rozmowie z portalem tvp.info zaznacza jednak, że teraz niezbędne są regulacje dotyczące uszkodzenia płodu. – Bo utrzymywanie przy życiu płodu z bardzo poważnymi wadami mogłoby być odbierane jako heroizm. Nie od każdego można wymagać takiego zachowania – podkreśla.
Czemu temat aborcji pojawił się akurat teraz? Jak rząd pomoże ciężarnym w najtrudniejszych przypadkach? Kiedy zaczną obowiązywać nowe przepisy? W...
zobacz więcej
Trybunał Konstytucyjny uznał, że aborcja eugeniczna, czyli taka, której dokonuje się ze względu na ciężkie uszkodzenia płodu, jest niezgodna z Konstytucją. – W zeszłym roku na 1074 wykonane aborcje eugeniczne w Polsce mieliśmy aż 435 z powodu zespołu Downa – komentował w rozmowie z portalem tvp.info poseł PiS Bartłomiej Wróblewski, inicjator złożenia wniosku do TK.
Teraz politycy Porozumienia podkreślają, że niezbędne są rozmowy w sprawie zmiany obecnej ustawy dotyczącej aborcji lub przedstawienia projektu nowej ustawy.
– Na razie rozmawialiśmy na ten temat we własnym gronie. Jak się okazuje, właśnie taka była intencja większości osób, w tym również i moja, które podpisały wniosek do TK, aby sędziowie wypowiedzieli się w kontekście selekcji eugenicznej, co w dużej mierze dotyczyło dzieci z zespołem Downa – zauważa Kamil Bortniczuk.
– Duża część tych przypadków to były takie, które w rzeczywistości pozwalały im w przyszłości żyć, funkcjonować, a nawet się wykształcić i pełnić funkcje w życiu społecznym i gospodarczym. Do tej pory te wady stanowiły przesłankę do tego, aby dokonywać aborcji – dodaje.
Bortniczuk o rozmowach z PiS: Nie wydaje mi się, by były specjalnie trudneUporządkujmy ten chaos w sprawie aborcji:
— Kamil Bortniczuk (@KamilBortniczuk) October 25, 2020
1. Wyrok TK odnosi się ledwie do jednej z 3 przesłanek.
2. Nic nie zmienia w sprawie ofiar gwałtów.
3. Nic nie zmienia w sprawie stanów zagrożenia życia i zdrowia matki.
4. W sprawie uszkodzenia płodu - będzie regulacja dot. wad letalnych
Była działaczka Platformy Obywatelskiej Aleksandra Wasilewska przypomina profesorom Andrzejowi Zollowi i Andrzejowi Rzeplińskiemu ich własne...
zobacz więcej
Polityk podkreśla, że z tego co słyszy od polityków PiS, oni również są „za” podobnym konsensusem.
– Trybunał ocenił, że od momentu publikacji orzeczenia, wykonywanie takich zabiegów nie będzie możliwe. Pozostaje więc problem płodów z bardzo poważnymi wadami letalnymi, które powodują obumieranie już w ciele matki. W naszej ocenie jest więc potrzebna oddzielna regulacja dotycząca takich przypadków – podkreśla polityk.
Jak wskazuje „utrzymywanie przy życiu płodu z bardzo poważnymi wadami, jak na przykład bezmózgowie, na które często powołują się politycy opozycji, mogłoby być odbierane jako heroizm”. – Nie od każdego można wymagać takiego zachowania – przyznaje.
W rozmowie z portalem tvp.info stwierdza więc, że wraz z kolegami będą próbować zbudować poparcie dla rozwiązania kompromisowego.
– I nie wydaje mi się, aby było to jakieś niemożliwe czy specjalnie trudne. Z tego co słyszałem wypowiedzi chociażby rzeczniczki PiS Anity Czerwińskiej, to oni również widzą tu do rozwiązania ważny problem. Wydaje mi się, że to będzie naturalny ruch. Z drugiej strony wiem, że to niełatwe zadanie pod kątem legislacyjnym. Określenie tej granicy w takich moralnych sprawach zawsze jest szalenie trudne – podkreśla.
Stanowisko Kościoła katolickiego na temat prawa do życia jest niezmienne. Wulgaryzmy, przemoc i zakłócanie nabożeństw oraz profanacje nie są...
zobacz więcej
Pierwsze rozmowy już w najbliższych dniach
Przypomnijmy, że już w ubiegłym tygodniu Anita Czerwińska zapowiedziała: „Żadna kobieta i dziecko nie pozostaną bez pomocy. Program »Za życiem« zostanie usprawniony i poszerzony. Powołamy komisję nadzwyczajną, która w ciągu kilku tygodni przedstawi kompleksową nowelizację przepisów”.
Z kolei były wiceminister zdrowia Bolesław Piecha (PiS) zapewniał, że partia rządząca nie chce „zmuszać matek chorych dzieci do heroizmu”.
– Chcemy wypracować konsensus. Już w przyszłym tygodniu chcemy się spotkać, żeby dodefiniować to, co jest wadą letalną – zapowiadał.