Na Stadionie Narodowym w Warszawie powstanie szpital polowy dla pacjentów chorych na Covid-19 – potwierdził w TVP Info rzecznik rządu Piotr Müller. Jak wyjaśnił, przez ostatnie miesiące wyznaczono miejsca na terenie całej Polski, w których mogą powstać szpitale bazujące m.in. na infrastrukturze sportowej. Müller podał planowaną liczbę łóżek w pierwszej takiej placówce.
Minionej doby w samej tylko stolicy stwierdzono blisko 450 przypadków zakażenia koronawirusem. Liczba odnotowanych od początku epidemii infekcji...
zobacz więcej
Za przygotowanie tymczasowego szpitala na Stadionie Narodowym odpowiada szef KPRM Michał Dworczyk – poinformował gość programu „#Jedziemy”. Piotr Müller wyjaśnił, że w salach konferencyjnych stadionu powstanie około 500 miejsc dla zakażonych koronawirusem – także z możliwością tlenoterapii na miejscu.
– Patrząc na rozwój sytuacji, to mogą być tygodnie, jak nie miesiące, w których będziemy mieć taką infrastrukturę w kilku miejscach Polski, by z jednej strony zabezpieczyć zdrowie i życie Polaków, z drugiej – zabezpieczyć funkcjonowanie gospodarki – dodał rzecznik rządu.
Podkreślił, że podejmowane działania były przewidziane w planach kryzysowych. Zdecydowano się na nie – kontynuował Müller – ponieważ widzimy, że liczba zachorowań rośnie na tyle szybko, że konieczne jest zabezpieczenie miejsc na hospitalizację osób z Covid-19.
W ocenach międzynarodowych dystans społeczny nie jest zachowany w Polsce. Szacuje się, że około 40 proc. prawidłowo nosi maseczki – powiedział w...
zobacz więcej
Rzecznik poinformował też, że rząd wysyła kontrolę wszędzie tam, gdzie sygnalizowane są nieprawidłowości w obsłudze chorych na Covid-19, żeby „zweryfikować, dlaczego takie rzeczy miały miejsce”.
Odnosząc się do kolejnej ustawy, związanej z Covid-19 i służbą zdrowia, którą ma się zajmować Sejm, Müller poinformował, że przepisy będą umożliwiać „lepszą koordynację między szpitalami”, a wojewodowie otrzymają „konkretne instrumenty prawne, aby tę koordynację polepszyć”.
Medyków pracujących na „pierwszej linii frontu” ma m.in. zachęcić zwiększenie wynagrodzenia do 175 procent – powiedział.
Zostanie też wprowadzona „klauzula dobrego Samarytanina”. – To jest klauzula pozwalająca czuć się bezpiecznie tym osobom, które pomagają, i nie czuć potencjalnej odpowiedzialności za to, że w dobrej wierze komuś pomagają. Bo oczywiście błędy się zdarzają, ale w sytuacji kryzysu, którą w tej chwili mamy, nie może być z tyłu głowy zastanawiania się, czy chcę pomóc, bo mogę mieć odpowiedzialność – wyjaśniał.
Wzmocnione mają być także inspekcje i służby, by „egzekwować wszystkie wymogi sanitarne”.