Po wejściu w życie znowelizowanych przepisów osoba, która z różnych przyczyn, np. zdrowotnych, nie może zakrywać ust i nosa będzie musiała na wezwanie policjanta czy funkcjonariusza straży miejskiej okazać zaświadczenie lekarskie – poinformował rzecznik Komendy Głównej Policji insp. Mariusz Ciarka.
Im więcej osób jest zakażonych koronawirusem, tym większe prawdopodobieństwo zakażenia następnych osób, a trudniejsza kontrola – podkreśla...
zobacz więcej
CZYTAJ WIĘCEJ W RAPORCIE
Rzecznik Komendy Głównej Policji insp. Mariusz Ciarka zaznaczył, że osoba, która z różnych przyczyn, np. zdrowotnych, nie może zakrywać ust i nosa będzie musiała na wezwanie policjanta czy funkcjonariusza straży miejskiej okazać zaświadczenie lekarskie. Stanie się to po wejściu w życie znowelizowanych przepisów rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii.
„Do tej pory wystarczało samo oświadczenie i wiele osób niezasadnie korzystało z tej możliwości, wprowadzając w błąd co do swojego stanu zdrowotnego” – ocenił inspektor. Konieczność okazania zaświadczenia kończy niepotrzebne dyskusje podczas kontroli i znacznie ułatwi egzekwowanie przepisów przez funkcjonariuszy – stwierdził.
Ciarka poinformował, że od momentu wprowadzenia stanu epidemii w Polsce tylko w związku ze zwalczaniem koronawirusa policjanci wykonali ponad 3,7 mln „służb”. „Każdego dnia cały czas angażujemy do działań prewencyjnych, aby zapewnić bezpieczeństwo, porządek publiczny i powstrzymać zarażenia między osobami, ok. 16-20 tys. funkcjonariuszy” – wskazał.
„Sprawdzając obowiązek zakrywania ust i nosa pouczyliśmy już ponad 170 tys. osób, ponad 20 tys. ukaraliśmy mandatem karnym, a tylko wczoraj 475. W ponad 7,5 tys. przypadkach skierowaliśmy wnioski o ukaranie do sądu” – podkreślił rzecznik KGP.