Żywiołowa i momentami wymykająca się spod kontroli prowadzącej – w Salt Lake City odbyła się debata kandydatów na wiceprezydenta USA: republikanina Mike'a Pence'a oraz kandydatki Demokratów Kamali Harris. Nie zabrakło – podobnie jak w starciu Trump-Biden wzajemnych oskarżeń. Pence nazwał Joe Bidena „cheerleaderem Chin” i przypomniał stawiany mu zarzuty o plagiat sprzed ponad 30 lat. Internet podbijają z kolei słowa Harris: „ja mówię” – którymi stopowała wchodzącego jej w słowo kontrkandydata. Trafiają już na koszulki i kubki, do kupienia w internecie.
Po gorącej debacie prezydenckiej w USA trwa spór o to, kto był zwycięzcą politycznego starcia. Dziennikarze lewicowej stacji CNN przekonują, że...
zobacz więcej
To była pierwsza i zarazem ostatnia debata w tegorocznej kampanii prezydenckiej, w której spotkali się kandydaci na wiceprezydentów. Choć zazwyczaj tego typu potyczki nie ekscytują tak Amerykanów jak starcia ubiegających się o fotel prezydenta USA, w tym roku było nieco inaczej.
Starcia Trump-Biden pod znakiem zapytania
Cały czas pod znakiem zapytania stoją bowiem dwie zaplanowane na 15 i 22 września debaty między (zakażonym koronawirusem) prezydentem Donaldem Trumpem, a kandydatem Demokratów Joe Bidenem. Może się nawet okazać, że środowe starcie Pence-Harris (czwartek rano czasu polskiego) będzie ostatnim w trakcie tej kampanii. Biden twierdzi, że jeśli amerykański przywódca nie wyzdrowieje do przyszłego tygodnia, debaty nie powinny się odbyć.
Po pierwszej debacie prezydenckiej w USA media najczęściej cytują słowa Joe Bidena, który powiedział do Donalda Trumpa „zamknij się”. – To, co może...
zobacz więcej
Media w Stanach Zjednoczonych spekulują zresztą, że Pence i Harris za cztery lata mogą mieć ambicje prezydenckie. Zauważają też, że z uwagi na wiek ubiegających się w tym roku o Biały Dom (Trump – 74 lata, Biden – 77 lat) rola wiceprezydenta w najbliższych latach może wzrosnąć.
Debata wiceprezydentów odbyła się na uniwersytecie stanu Utah. 90-minutowe starcie podzielono na dziewięć krótkich segmentów. Poprowadziła je Susan Page, szefowa waszyngtońskiego biura gazety „USA Today”.
Pierwszy temat mógł być tylko jeden
Pierwszym z poruszanych tematów była reakcja na epidemię koronawirusa. Twardą debatę rozpoczęła Kamala Harris. – Amerykanie byli świadkami największej porażki w historii prezydenckich administracji w tym kraju – stwierdziła Demokratka, oskarżając rząd Trumpa o niekompetencję i ukrywanie przed Amerykanami informacji o powadze epidemii.
– W szpitalu podali regeneron. To niewiarygodne, ale od razu poczułem się lepiej – mówi na nagraniu opublikowanym na Twitterze Donald Trump....
zobacz więcej
Pence – stojący w Białym Domu na czele zespołu koordynującego odpowiedź państwa na epidemię – bronił administracji, mówiąc że „od pierwszego dnia prezydent Trump na pierwszym miejscu stawiał zdrowie Amerykanów”. Wskazywał, że na samym początku epidemii zawieszono połączenia lotnicze z Chinami.
– Joe Biden był temu przeciwny. (…) To uratowało tysiące żyć Amerykanów – podkreślił.
Mocna odpowiedź Pence’a na szczepionki
W tej części dyskusji była prokurator generalna Kalifornii pytana była o to, czy zaszczepi się na Covid-19. Odpowiedziała, że uczyni tak jeśli „powiedzą tak lekarze”, ale nie gdy „powie Donald Trump”.
61-letni wiceprezydent ostro skrytykował za to Harris. – Przestań uprawiać politykę na życiu ludzi – apelował, uznając za nie do zaakceptowania fakt, że kandydatka Demokratów „podważa zaufanie do szczepionki”. Za epidemię obwiniał Chiny, które – jak uznał – powinny zostać za nią pociągnięte do odpowiedzialności.
Plagiat sprzed 30 lat
Pence argumentował, że przedstawione przez Joe Bidena i Kamalę Harris plany walki z epidemią Covid-19 „bardzo przypominają” to, co on i Donald Trump „robili na każdym kroku”.
Za nami pierwsza telewizyjna debata prezydencka pomiędzy Donaldem Trumpem a Joe Bidenem. W komentarzach mediów za oceanem przeważają głosy, że...
zobacz więcej
– To trochę przypomina plagiat, o czym Joe Biden trochę wie – powiedział wiceprezydent, nawiązując do kampanii z 1987 r., gdy Biden ubiegał się po raz pierwszy o fotel prezydenta USA. Zarzucono mu wówczas, że skopiował przemówienie brytyjskiego polityka Neila Kinnocka.
Sztab Bidena bronił się wówczas przed zarzutami o plagiat, ale ostatecznie kandydat odpadł z wyścigu – po ujawnieniu sprawy przez „The New York Times”.
Black Lives Matter i zaskakująca riposta Pence’a
Kamala Harris skupiła się na krytyce prezydentury Donalda Trumpa, przypominając m.in. napięcia społeczne na tle rasowym i śmierć Afroamerykanina George’a Floyda z rąk policjantów.
Mike Pence stwierdził, że to Republikanie są w stanie przywrócić prawo i porządek na ulicach amerykańskich miast. Wiceprezydent przytoczył też dane, z których wynikało, że kiedy prokuratorem generalnym Kalifornii była właśnie Harris, to największą grupą aresztowanych byli… Afroamerykanie.
Spór o epidemię koronawirusa zdominował debatę wiceprezydencką w Salt Lake City w stanie Utah. Oddzieleni od siebie szybami ze sztucznego tworzywa...
zobacz więcej
– Byli 19 razy częściej skazywani za drobne przestępstwa związane z narkotykami niż biali czy Latynosi. Nie zrobiła nic, by zmienjszyć te dysproporcje. Fakty mówią same za siebie. Prezydent Trump i ja walczymy o równe szanse dla wszystkich – argumentował.
Nazwał też swoją rywalkę najbardziej radykalną senatorką. Wskazując na jej poparcie dla tzw. zielonego ładu, stwierdził, że wsparcie dla daleko posuniętej polityki ochrony środowiska, może kosztować wiele miejsc pracy Amerykanów.
Agresja i zmęczenie
– Według wstępnych ocen Kamala Harris była zbyt agresywna, a Mike Pence wyglądał na zmęczonego – relacjonuje z Waszyngtonu korespondent TVP Rafał Stańczyk. Jak dodaje, z pewnością była to debata spokojniejsza niż ubiegłotygodniowe starcie Trump-Biden, choć raczej nie przekonała niezdecydowanych wyborców.
teraz odtwarzane
„Ja mówię”. Viralowe słowa Harris
Kilka minut po rozpoczęciu debaty na uniwersytecie Utah, gdy dyskusja zeszła na temat polityki podatkowej, a Mike Pence (ponownie) przerwał wypowiedź Kamali Harris, senator wyraźnie poirytowana zwróciła się do kontrakandydata słowami: „Panie wiceprezydencie, mówię. Mówię”.
Później miała jeszcze okazję powtórzyć to zdanie, a fraza momentalnie zdobyła popularność w internecie. Komentatorzy nie wykluczają, że była przygotowaną przez sztab Demokratów, łagodniejszą wersją „zamknij się, człowieku” – słów Joe Bidena do Donalda Trumpa.“Mr. Vice President, I'm speaking.”
— POLITICO (@politico) October 8, 2020
– Kamala Harris shutting down Mike Pence on the #VPDebate stage
Catch up with the key moments: https://t.co/GmYPN8plHm pic.twitter.com/jv49QeMHZZ
Wyzwiska i personalne ataki zdominowały pierwszą telewizyjną debatę przedwyborczą Donalda Trumpa i Joe Bidena. Kandydaci walczący o Biały Dom,...
zobacz więcej
Kolejne starcie kandydatów na wiceprezydenta USA dotyczyło wojny handlowej Trupa z Chinami. – Przegraliście – stwierdziła senator Harris, oskarżając urzędującą administrację o utratę 300 tys. miejsc pracy w krajowym przemyśle wytwórczym i skazanie rolników na bankructwo.
– Przegraliście wojnę handlową z Chinami? Joe Biden nigdy z nimi nie walczył. Joe Biden był cheerleaderem Chin przez ostatnie kilka dekad – odpowiedział stanowczo Pence.
Polityka zagraniczna po raz pierwszy
W debacie wiceprezydenckiej – w przeciwieństwie do pierwszej prezydenckiej – rozmawiano o polityce zagranicznej. Kandydatka Demokratów uznała, że Trump nie postawił się mocno Rosji w związku z ingerencją Kremla w wybory w USA cztery lata temu. Oskarżała go także, że większą wagę przywiązuje do słów rosyjskiego prezydenta Władimira Putina niż do doniesień amerykańskiego wywiadu. Krytykowała go za „łączenie unilateralizmu z izolacjonizmem”.
Donald Trump ogłosił się zwycięzcą pierwszej debaty prezydenckiej. – Bez trudu wygraliśmy wczorajszą debatę – powiedział prezydent USA podczas...
zobacz więcej
Pence za sukces polityki zagranicznej Trumpa uznał przeniesienie ambasady USA w Izraelu z Tel Awiwu do Jerozolimy. Podkreślił także, że Stanom Zjednoczonym udało się zdecydowanie zmniejszyć zasięg terytorialny Państwa Islamskiego (IS). Krytykował Bidena za to, że ten sprzeciwiał się decyzji Białego Domu wprowadzenia zakazu lotów z Chin na początku pandemii.
Niespodziewany bohater debaty
Pojawił się także zabawny akcent znany z lipcowej debaty prezydenckiej w Polsce, gdy w studiu Telewizji Polskiej na głowie kandydata Waldemara Witkowskiego z Unii Pracy usiadła mucha. – Czułem ją, ale co miałem zrobić? Żmija to nie była, skorpion też nie – śmiał się Witkowski, a cała sytuacja przysporzyła mu wówczas raczej sympatyków niż krytyków.
Z owadem w trakcie amerykańskiej debaty zmierzyć musiał się także Mike Pence. Mucha siedziała na głowie wiceprezydenta USA przez kilkadziesiąt sekund – zauważają media.
Kim są kandydaci na wiceprezydenta?A fly landed on Mike Pence. https://t.co/yxPNTWne1i pic.twitter.com/E5QLqRoYbf
— The New York Times (@nytimes) October 8, 2020