RAPORT

Pogarda

Partnerka „Margot” alarmuje o „próbie zabójstwa”. Zawiadomiono prokuraturę

Czy prokuratura wyjaśnia sprawę? (fot. Facebook/Fundacja Pro - Prawo do Życia)
Czy prokuratura wyjaśnia sprawę? (fot. Facebook/Fundacja Pro - Prawo do Życia)

Najnowsze

Popularne

Aktywistka LGBT z kolektywu StopBzdurom poinformowała, że została wepchnięta pod tramwaj. „Nic nie pamiętam... fizycznie nic mi nie jest” – relacjonuje w mediach społecznościowych i apeluje o „radykalizowanie się”. Mecenas Ordo Iuris Bartosz Lewandowski stwierdził na Twitterze, że sprawa powinna zostać wyjaśniona, więc zawiadomienie z tym związane trafi niebawem do prokuratury.

Gdańsk: Atak na furgonetkę „Stop Pedofilii” [WIDEO]

„Z toyoty wyskoczył mężczyzna, który zablokował przejazd, wybiegając przed maskę furgonetki. Najpierw podbiegł od strony kierowcy i wyłamał lewe...

zobacz więcej

Internauci nie są zgodni co do tego, na ile wiarygodne mogą być doniesienia aktywistów kolektywu StopBzdurom. Część sugeruje, że informacje o „zamachu”, z którego nic się nie pamięta i po którym nie ma świadków, brzmią jak historie o „UFO i Yeti”. Inni, poruszeni całą sprawą, udostępniają historię dalej w mediach społecznościowych.

Fakty są takie, że aktywistka „Lu” (partnerka Michała Sz. przedstawiającego się jako „Margot”) przekazała w sieci informacje o „próbie zabójstwa”.

„Ktoś mnie dzisiaj wepchnął na tory tramwajowe. Uprzedzając pytania – nic nie pamiętam, zareagował maszynista, nie jestem teraz sam, fizycznie nic mi nie jest. Natomiast strasznie się boję” – napisała.

Dodała, że bardzo nie chciałaby umrzeć. „Więc bardzo was proszę, radykalizujcie się" – zaapelowała. „Proszę, bardzo was potrzebuję" – podkreśliła. Napisała również, że chce, by w ramach radykalizacji robiono cokolwiek, co przysłuży się m.in. społeczności queer, klimatowi i uchodźcom.

Wpis „Lu” szybko został rozpowszechniony przez sympatyzujących z działaczami LGBT internautów i krąży w sieci – również w języku angielskim. Na jeden z takich postów zareagował Bartosz Lewandowski, mecenas Instytutu Ordo Iuris.

Kontrowersyjny ksiądz „nową gwiazdą TVN”. Tysiące podpisów o zwolnienie z uczelni

– Jest to osoba o wielkim potencjale intelektualnym – powiedział w najnowszym wywiadzie o aktywiście LGBT ksiądz Alfred Marek Wierzbicki. Mówiąc o...

zobacz więcej

Prawnik podkreślił, że z uwagi na prawny obowiązek zawiadomienia o możliwym popełnieniu przestępstwa opisywanego jako „usiłowanie zabójstwa” złoży do Prokuratury Krajowej zawiadomienie. „Agresja fizyczna jest niedopuszczalna. Liczymy na to, że organy ścigania ustalą dokładny przebieg zdarzenia” – napisał.

Dzięki temu działaczka LGBT będzie mogła złożyć zeznania o przebiegu zdarzenia pod rygorem odpowiedzialności karnej z art. 233 kk. dot. składania fałszywych zeznań.

Przypomnijmy, że zgodnie z paragrafem 1 tego przepisu, kto składając zeznanie mające służyć za dowód w postępowaniu sądowym lub w innym postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy zeznaje nieprawdę lub zataja prawdę, podlega karze pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do ośmiu lat.

Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne
źródło:
Zobacz więcej