
Przerażająca sytuacja podczas meczu futbolu amerykańskiego. Kobieta, która przyszła na mecz nie chciała założyć maseczki. Policjant chciał wyprosić kobietę z trybun. Jednak, gdy zaczęła stawić opór, zdecydowano się na użycie paralizatora. Nagranie z incydentu trafiło do sieci.
Skandaliczne zachowanie w sklepie spożywczym. Klientka wpadła w szał i zdemolowała jego wnętrze. Wszystko przez to, że kasjerka poprosiła ją o...
zobacz więcej
Incydent miał miejsce w stanie Ohio (USA). Kobieta przyszła wraz ze swoją mamą na mecz futbolu amerykańskiego, który odbywał się w jednej ze szkół. Nie założyła jednak maseczki na twarz.
Gdy podszedł do niej mundurowy, by zwrócić jej uwagę, kobieta wdała się z nim w dyskusję. W pewnym momencie doszło do szarpaniny. Kobieta zaczęła się wyrywać policjantowi, ponieważ nie chciała zostać skuta w kajdanki. W konsekwencji policjant zmuszony był użyć paralizatora.
Do sieci trafił film z tego zdarzenia. Widać na nim, jak kobieta krzyczy na funkcjonariusza.
„Nie aresztujesz mnie za nic, nie zrobiłam niczego złego” – krzyczy kobieta.
Miejscowa policja zajęła się sprawą.